Czy AI w pracy to już standard? Polscy pracownicy wobec największej rewolucji ostatnich lat

Czy AI w pracy to już standard? Polscy pracownicy wobec największej rewolucji ostatnich lat

Sztuczna inteligencja weszła do polskich biur na dobre – 70 proc. pracowników korzysta z narzędzi AI w codziennej pracy. Problem? Niewielu z nich wie jak robić to dobrze. Najnowszy raport „Jak pracować, by nie żałować? W dobie rewolucji AI” wydany przez portale pracy justjoin.it i rocketjobs.pl pokazuje, że tylko co piąty pracownik używa AI na zaawansowanym poziomie, a 40 proc. przyznaje wprost, że nie nadąża za nowinkami AI i czuje się zagubiona. Witamy w erze AI, gdzie presja na adopcję nowych technologii spotyka się z brakiem systemowego wsparcia dla pracujących.

Dane nie kłamią – sztuczna inteligencja na stałe zadomowiła się w polskich biurach. Z badania przeprowadzonego przez portale pracy rocketjobs.pl i justjoin.it na próbie ponad 1500 pracowników umysłowych wynika, że 41 proc. z nich regularnie korzysta z narzędzi AI, a kolejne 29 proc. robi to sporadycznie. To oznacza, że już siedem na dziesięć osób ma dziś bezpośrednią styczność ze sztuczną inteligencją w miejscu pracy.

Najczęściej używamy AI do wyszukiwania informacji, pisania treści, analizy danych i tłumaczenia tekstów. Dwie trzecie z nas deklaruje, że potrafi pisać skuteczne prompty, a 55 proc. czerpie satysfakcję z pracy z AI. Brzmi optymistycznie, prawda?

Kiedy jednak zagłębimy się w temat, obraz robi się nieco mniej różowy. Okazuje się, że tylko co piąty pracownik korzysta z narzędzi AI w sposób zaawansowany. 40 proc. określa swoje umiejętności jako średnie, a 23 proc. przyznaje wprost, że ich znajomość tej technologii jest niska lub żadna. Wyjątek? Grupa specjalistów IT, gdzie aż 34 proc. deklaruje zaawansowany poziom wiedzy o AI.

Ewelina Suchocka, Główna Specjalistka ds. Digital Marketingu w Totalizatorze Sportowym, który jest partnerem głównym raportu, trafnie diagnozuje ten problem: „Wyniki badania odsłaniają fascynującą dychotomię w postrzeganiu AI przez polskich pracowników. Aż 81 proc. dostrzega pomocny wpływ na rozwój kompetencji, ale tylko 39 proc. rzeczywiście opanowało AI na wysokim poziomie. Ta luka między percepcją a praktyką nie jest przypadkowa. Wiele osób wskazuje na takie narzędzia jak ChatGPT czy Midjourney, ale niewielu umie je efektywnie wykorzystać w pracy.”

Krótko mówiąc: wiemy, że AI jest ważne, regularnie z niej korzystamy, ale w praktyce często działamy po omacku.

Produktywność w górę, poczucie winy też

Z badania wyłania się pewien paradoks charakteryzujący pracę z użyciem AI. Z jednej strony widzimy konkretne korzyści – 71 proc. badanych przyznaje, że sztuczna inteligencja pozwala wykonywać standardowe zadania szybciej i efektywniej, a co czwartemu zdecydowanie szybciej. 55 proc. pracowników widzi w AI szansę na znalezienie nowej pracy, a 43 proc. uważa, może ona im pomóc zdobyć stanowisko, do którego jeszcze nie mają wystarczających kompetencji.

Z drugiej strony, ponad jedna trzecia badanych czuje, że oszukuje wykonując swoje zadania z pomocą AI, a 28 proc. ukrywa to przed swoim przełożonym. Kolejne 30 proc. obawia się, że AI zagraża ich pracy, a 40 proc. przyznaje wprost, że czuje się przytłoczona i nie nadąża za wszystkimi nowinkami.

Dr Zuzanna Staniszewska, adiunktka w Katedrze Zarządzania Akademii Leona Koźmińskiego, zwraca uwagę na psychologiczny wymiar tej transformacji: „Aż 42 proc. pracowników przyznaje, że nie nadąża za innowacjami w obszarze AI, a 38 proc. deklaruje przytłoczenie nadmiarem informacji. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera syndrom oszusta. Coraz więcej osób ma wrażenie, że ich sukces nie należy już w pełni do nich. Takie doświadczenia podważają poczucie sprawczości i tożsamość zawodową, zwłaszcza w profesjach opartych na wiedzy.”

Tak więc AI to narzędzie, które realnie zwiększa naszą produktywność, ale jednocześnie budzi wątpliwości moralne i podważa autentyczność naszej pracy. Są też tacy, którzy mają bardzo pragmatyczny stosunek do sztucznej inteligencji. Co dziesiąty badany widzi w niej chwilową modę, a jedna trzecia postrzega jej obecność jako konieczność, do której trzeba przywyknąć – niezależnie od własnych preferencji.

Presja na edukację rośnie

Jak wygląda proces adaptacji do technologii w erze rewolucji z jaką mamy do czynienia? Co trzeci pracownik przyznaje, że odczuwa silną presję nabywania nowych kompetencji w związku z rozwojem AI, a jedna czwarta spotyka się z konkretnymi wymogami pracodawcy w tym obszarze.

Jednocześnie tylko 39 proc. badanych otrzymało w miejscu pracy szkolenie z AI, a 42 proc. pracowników uważa, że to właśnie pracodawca powinien organizować i finansować takie szkolenia. Co ciekawe, 36 proc. respondentów sądzi, że pracodawca oczekuje od nich zdobywania kompetencji związanych z AI we własnym zakresie (w branży IT to nawet 49 proc.).

Co trzeci pracownik odczuwa silną presję nabywania nowych kompetencji w związku z AI – to naturalna reakcja na tempo zmian, które obserwujemy na rynku. Problem w tym, że presja sama w sobie nie przekłada się na efektywny rozwój. Dane pokazują wyraźny rozdźwięk:  pracownicy czują presję ze strony pracodawców na korzystanie z AI podczas gdy tylko 39 proc. z nich faktycznie otrzymało od firmy szkolenie w tym obszarze. W dodatku 42 proc. badanych uważa, że to właśnie pracodawca powinien organizować i finansować edukację. To sygnał, że potrzebujemy nowego modelu współodpowiedzialności. Rewolucja AI wymaga partnerskiego podejścia – firmy muszą inwestować w strukturalne programy rozwoju, a pracownicy aktywnie w nich uczestniczyć mówi Piotr Nowosielski, CEO Just Join IT.

Czy pracownicy czekają z założonymi rękami? Okazuje się, że nie, bo aż 85 proc. Z nich deklaruje aktywne poszerzanie kompetencji zawodowych na własną rękę. Dwie trzecie robi to poprzez kursy online (56 proc.) oraz filmy na YouTube i podcasty (54 proc.). Jednak co trzeci pracownik poświęca na rozwój zawodowy mniej niż 1,5 godziny tygodniowo (do 5 godzin miesięcznie), kolejne 43 proc. kształci się przez 6-15 godzin miesięcznie. Biorąc pod uwagę skalę transformacji może to być niewystarczające nakłady.

Transformacja zawodów a przyszłość

Pracownicy realistycznie oceniają skalę nadchodzących zmian. Dwie trzecie z nich przewiduje częściową lub całkowitą transformację swojego zawodu w ciągu najbliższych pięciu lat. Niemal połowa zakłada, że do 2030 roku istotna część ich kompetencji zupełnie się zdezaktualizuje – 38 proc. szacuje, że będzie to między 25 a 50 proc. ich umiejętności, a co piąty uważa, że nawet 50 proc. lub więcej.

Specjaliści IT szacują jeszcze większe zmiany – 68 proc. z nich zakłada, że ich fachowe kwalifikacje w 50 proc. lub więcej będą wymagały uzupełnienia lub przekwalifikowania do 2030 roku. To pokazuje, że zwłaszcza ci, którzy są najbliżej technologii, dostrzegają dynamikę transformacji i potrzebę ciągłego rozwoju.

W skali całego rynku pracy oznacza to, że znaczna część obecnych kompetencji będzie musiała ewoluować i zostać wzbogacona o nowe umiejętności. Inwestycja w rozwój staje się kluczowa dla utrzymania konkurencyjności na rynku pracy.

Spadek satysfakcji i chęć zmian

Za pomocą badania sprawdzono także na jakim poziomie w obliczu opisywanych zmian utrzymuje się satysfakcji z pracy. Aktualnie 80 proc. polskich pracowników umysłowych deklaruje zadowolenie z obecnej pracy, w tym ponad połowa (52 proc.) jest bardzo zadowolona. Widoczny jest jednak trend spadkowy. W ciągu roku odsetek bardzo usatysfakcjonowanych pracowników spadł o siedem punktów procentowych, z 59 do 52 proc. Analizując dane według branż to specjaliści IT pozostają najbardziej zadowoloną grupą (57 proc.), satysfakcja rośnie też wraz z wiekiem pracowników.

Mimo pozytywnych nastrojów, jedna czwarta badanych rozważa zmianę pracy, a 12 proc. już podjęło kroki w kierunku przekwalifikowania zawodowego. Dwie trzecie (66 proc.) z optymizmem patrzy w przyszłość zawodową, ale tylko 37 proc. ma jasno sprecyzowany plan rozwoju kariery na najbliższe trzy lata.

Wnioski z badania potwierdzają, że polski rynek pracy znajduje się w fazie transformacji. Pracownicy są świadomi zmian i w dużej mierze gotowi do adaptacji, ale potrzebują wsparcia od organizacji w postaci szkoleń i dostępu do zaawansowanej infrastruktury. Skuteczne wdrożenie nowych technologii wymaga zatem wspólnej odpowiedzialności – zarówno pracodawców, którzy muszą inwestować w rozwój swoich zespołów, jak i samych pracowników, od których oczekuje się, że będą proaktywnie budować kompetencje przyszłości.

Pełny raport z danymi dostępny jest do pobrania za darmo na stronie www.jakpracowacbyniezalowac.pl

Partnerem głównym raportu jest Totalizator Sportowy, a strategicznym eTutor dla firm i ProfiLingua. Wśród partnerów merytorycznych publikacji znalazły się takie firmy jak Erli, Strive, Group One, Detable, OLX, NATEK Poland, Aplikacje Krytyczne, TRENKWALDER & PARTNER i Biedronka. Patronem medialnym publikacji jest magazyn Personel & Zarządzanie, a patronatu naukowego udzieliła Akademia Leona Koźmińskiego.


O badaniu: Badanie zostało przeprowadzone przez agencję WiseRabbit w sierpniu 2025 roku na próbie ponad 1500 pracowników umysłowych, w tym specjalistów z sektora IT. Respondenci reprezentowali różne pokolenia (Z, Y, X), branże i poziomy stanowisk. Pełna publikacja dostępna jest do pobrania za darmo na stronie www.jakpracowacbyniezalowac.pl.

PR Manager Rocketjobs.pl

Od niemal dekady działa w branży public relations. Doświadczenie zdobywała w warszawskich agencjach PR, odpowiadając za komunikację takich marek jak Zalando, PayU, LPP, WeWork czy Travelist. Od 2022 r. poszukuje ciekawych insightów do komunikacji w obszarze rynku pracy. Współautorka raportu "Jak pracować, by nie żałować?". Prywatnie entuzjastka podróży, miłośniczka kultury latynoamerykańskiej i języka hiszpańskiego. Interesuje się psychologią pozytywną.

Jak pracować by nie żałować w dobie AI

Czytaj także