HRakterna środa – 6 przykładów sprytnego eko employer brandingu

HRakterna środa – 6 przykładów sprytnego eko employer brandingu

O powadze employer brandingu i działań ekologicznych chyba nie trzeba się rozpisywać. Choć są to różne obszary – ten pierwszy kluczowy jest dla pracodawców, a drugi dla wszystkich mieszkańców Ziemi – znaleźć można pewien punkt styku, kiedy firmy podejmują działania na rzecz środowiska. Część organizacji jest oporna we wdrażaniu takich rozwiązań w obawie przed kosztami. Dlatego dzisiaj chciałabym przedstawić sześć przykładów na dołączenie aspektu eko do codziennych działań EB. 

Paulina Leja. HR-owiec z wyboru, prawnik z wykształcenia, szkoleniowiec w NGO z sentymentu, a od niedawna również blogerka. Rozwija się w tematach employer brandingu, rekrutacji, doświadczeń pracowników i zarządzania zasobami ludzkimi, spełniając się w codziennej pracy w NeuroSYS, a także publikując artykuły na Just Geek IT w ramach HRakternej środy. Chce zastanawiać się nad tym jak świat powinien wyglądać, a następnie takim go tworzyć i właśnie tę misję nieustannie realizuje.


1. Owocowy poniedziałek (wtorek czy środa) 

Czy w Twojej firmie są owocowe dni? Tesco przywozi kilogramy jabłek lub pomarańczy zapakowanych w foliówki? Choć 19 sierpnia zeszłego roku ten konkretny dostawca postanowił zrezygnować z plastiku na rzecz papierowych opakowań, to jak to zwykle bywa w przypadku dużych podmiotów, zmiany te są stopniowe. 

Ponadto sama sieć stopniowo wycofuje się z Polski i nie wiadomo, kto zastąpi powstałe na rynku miejsce zakupów z dowozem, a tym bardziej trudno przewidzieć, jakie będzie miał podejście do foliowych opakowań. 

Może warto wyjść poza schemat i poszukać lokalnego rolnika, który przywozi towar na pobliski targ? Który może wykonać dodatkowy kurs do firmy, ciesząc się z nowego obszaru zbytu? Owoce i warzywa w skrzyniach, dużo bardziej zabrudzone ziemią i na pewno nie tak ładne (w końcu nie przeszły weryfikacji czy są dostatecznie ładne, żeby w dyskoncie się pojawić), ale wspierające lokalny biznes i ograniczające wydzielanie metanu z gnijących odpadów, które nie spełniły wyśrubowanych wymogów wyglądu, to coś, w co warto inwestować.

Warto również postawić na poniedziałek czy wtorek jako dzień dostawy: dzięki temu istnieje duża szansa, że wszystkie owoce zostaną zjedzone przed weekendem, po którym często nie nadają się już do zjedzenia, nawet jeśli zamówione były w czwartek. 

2. Lodówka foodsharingowa

Zbliża się kolejny tydzień, a kilka “smutnych” jabłek i pomarańczy zalega w koszu? A może po wspólnym lunchu, planszówkach w biurze, meet-upie (z kanapkami czy pizzą) albo wyjściu do restauracji zostało kilka porcji? Choć organizując takie wydarzenia skrupulatnie liczy się frekwencję, a pizza przecież nigdy nie zostanie – nie da się uniknąć tego, żeby przez cały rok choć raz nie przeszacować z zakupami. 

Oczywiście można je rozdać pracownikom – im większa organizacja, tym znajdzie się więcej chętnych na danie z restauracji. Ale z lekko podwiędłymi owocami nie jest już tak łatwo. 

Jeżeli Wasza firma znajduje się w większym mieście, to warto zapakować nadmiar pożywienia i zawieźć do lodówki food-sharingowej. 

Jeśli nie słyszeliście o tym, to śpieszę z wyjaśnieniem – jest to wolnostojąca lodówka do bezpłatnego dzielenia się nadwyżkami żywności z ludźmi potrzebującymi i coraz więcej miast decyduje się na wdrażanie tego rozwiązania, najczęściej w ramach tzw. ruchu społecznego.

Niestety nie ma scentralizowanej wyszukiwarki dla każdego miasta, ale z pewnością jeśli wpiszecie w wyszukiwarce hasła: lodówka food-sharingowa lub jadłodzielnia oraz nazwę swojego miasta, to uda wam się namierzyć najbliższe miejsca, gdzie można podrzucić nadmiar jedzenia. 

Przyczynicie się tym samym do zminimalizowania produkcji metanu z wyrzuconego jedzenia, ograniczenia produkcji CO2 i marnowaniu zużytej do wyprodukowania jedzenia wody, a także do redystrybucji nadmiaru pożywienia dla potrzebujących. Inaczej mówiąc – oprócz czasu poświęconego na podrzucenie pożywienia, nie tracicie nic, a środowisko i społeczeństwo zyskuje bardzo dużo! 

Ponadto w Waszych miastach z pewnością istnieją organizacje, które chętnie przyjmą bądź nawet odbiorą od nas jedzenie, takie jak Bank Żywności SOS w Warszawie, platforma https://podzielmysie.pl/ czy lokalne jadłodzielnie oraz inne NGO-sy.

3. W temacie jedzenia – ekointegracja

Czas na integrację zespołu lub firmy w biurze? Może zamiast szukania ciekawej restauracji można skorzystać (i również promować) aplikację Too Good To Go czy Foodsi. 

Założenie działania obu inicjatyw jest proste i oparte na aplikacji mobilnej. Do akcji włączone są sklepy, restauracje, piekarnie czy inni producenci żywności oraz konsumenci. 

Jeżeli producentom nie uda się sprzedać wszystkich porcji czy sztuk produktów, to przeceniają je nawet o 70%, a następnie wystawiają je na sprzedaż (Foodsi), albo umieszczają je w paczce-niespodziance i wtedy wystawiają na sprzedaż w atrakcyjnej, obniżonej cenie (Too good to go). Konsumenci mają dostęp do informacji o producencie i produkcie, który jest zdatny do spożycia i szkoda go wyrzucić, następnie uiszczają opłatę i zobowiązują się do odebrania paczki u producenta. Dzięki temu obie strony przyczyniają się do ograniczenia marnowania jedzenia, ratując poszczególne posiłki. Dodatkowo producenci zyskują nowych klientów, a konsumenci otrzymują atrakcyjne produkty w obniżonych cenach.

Decydując się na przykład na wybór paczek-niespodzianek można zafundować zespołowi ciekawą podróż kulinarną, zmotywować ich do wymiany ciekawymi produktami, które otrzymali i budowania popularności takich aplikacji w Polsce. 

Na ten moment aplikacja Too Good To Go święci sukcesy w Wielkiej Brytanii. W 2016 roku posiadała 2 392 496 zarejestrowanych użytkowników oraz 3 066 sklepów, restauracji czy innych producentów żywności. Chwalą się również 29 248 203 uratowanymi posiłkami, co przekłada się na redukcję o 73 121 ton produkcji dwutlenku węgla (przy założeniu, że każdy posiłek przekłada się na 2,5 kilogramów CO2 – wyliczone przy pomocy kalkulatora The EPA – United States Environmental Protection Agency37). Aplikacja jest dostępna w coraz większej ilości miast w Polsce.

4. Parking? A może inaczej?

Czy w Twojej firmie znajdują się opłacone miejsca parkingowe? A może czas zapytać się pracowników, czy nie woleliby zrezygnować z kilku miejsc, a pozostałą kwotę przeznaczyć na dopłaty na dojazd rowerem czy komunikacją miejską lub promocją usługi Otodojazd.pl. Korzystają z niego m.in. pracownicy Grupy Logintrans oraz Onetu. Idea polega na udostępnianiu wolnych miejsc w aucie i współdzieleniu kosztów podróży, tak by kierowcy płacili mniej za paliwo i integrowali się ze współpracownikami. 

Jeżeli firma partycypuje w kosztach, jest to kolejny argument za ograniczeniem wynajmu powierzchni parkingowej. Jest to rozwiązanie promujące ideę carpoolingu, a we wspomnianej aplikacji każdy użytkownik wspólnych przejazdów ma dostęp do statystyk osiągniętych oszczędności, przejechanych kilometrów i zredukowanej emisji CO2, zatem na bieżąco widzi efekty związane z wyborem takiego środka transportu do pracy. 

Można też wprowadzić inicjatywę zachęcającą do wspólnych dojazdów – na przykład oferując najbardziej aktywnym członkom organizacji, którzy wspólnie dojeżdżają, najwygodniejsze miejsca parkingowe. Dzięki temu nasz pracownik może czuć się lepiej i mieć na bieżąco dostęp do rezultatów swoich działań. Albo może w ramach nagród obdarowywać pracowników całorocznym biletem na komunikację? Warto też zadbać, by przy siedzibie naszej pracy był parking rowerowy, czyli po prostu miejsce, gdzie można przypiąć swoje dwa koła.

6. Świadoma integracja 

Czas na kolejną integrację? Może warto podejść do tematu kreatywnie i zamienić ją w akcję CSR-ową lub integrację, która może mieć skutki pozytywne dla środowiska. Przykłady świetnych akcji CSR można mnożyć (więcej o strategii CSR w kontekście employer brandingu możecie przeczytać w moich artykułach tutaj i tutaj). Na blogu www.bardzoHR.pl opisano wspólne sadzenie drzew przez firmę PSI Polska czy wspólne zbieranie śmieci w firmie Capgemini pod hasztagiem #TrashTagChallenge.

Sprzątanie świata i sadzenie drzew to bardzo popularne akcje, ale nie bez powodu! Są one niezwykle przydatne i mogą być niesamowite w skutkach. Zwłaszcza, że pierwszy dzień wiosny i Dzień Ziemi coraz bliżej. Może warto poświęcić jeden dzień na wspólne sprzątanie świata i nawet kosztem integracji zrobić razem coś dobrego dla świata. 

Jeżeli jednak szukacie bardziej nietypowych rozwiązań – może warto zorganizować w ramach integracji wegańskie warsztaty kulinarne, które pokażą, że można zjeść (i najeść się!) smacznie bez wykorzystania mięsa. Być może pomoże to pracownikom ograniczać jego spożycie, z którym wiąże się znacznie większe zużycie wody i produkcja CO2 niż w przypadku roślinnych posiłków. 

7. Eko-biuro 

Segregowanie odpadów, stosowanie żarówek LED, kupowanie energooszczędnych urządzeń, promowanie małego zużycia papieru – to niby banalne, osłuchane rady, jednak nadal nie każdy wdrożył to w biurze. Zwłaszcza, że można “po prostu” śmieci segregować, lub wyjść krok dalej, jak zrobiła to na przykład Grupa Żywiec. Browar w Elblągu reguluje gospodarkę odpadami przez monitoring ilościowy i rodzajowy wytwarzanych odpadów, analizę kosztową oraz okresowe szkolenie pracowników i usługobiorców w zakresie podniesienia świadomości.

Warto mieć świadomość, że w Polsce na jedną osobę przypada aż 100 kg zużytego papieru rocznie, a recykling jednej tony papieru pomaga „uratować” 2 585 litrów oleju, 26 500 litrów wody i 17 drzew. Przekazywanie pracownikom słynnego “Why?”, czyli właśnie takiego jak powyżej uzasadnienia, dlaczego mają oszczędzać papier (lub wykonywać inne ekologiczne działania) z pewnością również zostanie odebrane pozytywnie i przyniesie świetne skutki dla środowiska. 

Dobrym rozwiązaniem jest również inwestycja w filtry do wody, tak by pracownicy mogli pić kranówkę (ale można to robić nawet bez filtrów!). Choć jednorazowo wiąże się to z pewną inwestycją, długoterminowo może oznaczać zyski dzięki rezygnacji ze stałych zakupów kolejnych baniaków z wodą i przekonać opornych do picia kranówki. Jedną z firm, która zdecydowała się na takie rozwiązanie, jest JYSK.

Krokiem dalej jest wybieranie butelek z filtrem podczas projektowania gadżetów firmowych. Choć nie jest to najtańszy gadżet, zabieranie butelki na siłownię czy w podróż w zasadzie na co dzień na pewno zostanie docenione przy budowaniu świadomości marki. 

Szukając nietypowych eko-rozwiązań w biurze postawić można na wystawienie pojemnika na zużyte ubrania. Jak do tej pory stawiają na to marki odzieżowe – 30 salonów marek LPP (do których należy Reserved, House i Mohito) zdecydowało się na umieszczenie pojemników na ubrania. Dzięki akcji już półtorej tony odzieży zyskało drugie życie i trafiło do osób potrzebujących. 

W firmach można również zdecydować się na takie pojemniki lub wybrać zorganizowanie bezgotówkowej wymiany typu “swap” ubrań lub wszelkich przedmiotów, które ponownie można wykorzystać – książek, filmów, urządzeń AGD. Natomiast jeżeli coś zostanie – przekazać je można organizacjom, które przekażą przedmioty na rzecz potrzebujących. Jest również coraz więcej społecznych szaf, gdzie możemy oddać potrzebującym nienoszone przez nas ubrania – https://www.facebook.com/wymianaciepla/

Zyski

Każdy z wymienionych punktów przysparza nie tylko korzyści wizerunkowych i wpływa na świadomość pracowników przyczyniając się do ochrony środowiska, ale może także oznaczać realne korzyści finansowe dla całej organizacji: zmniejszenie rachunków za energię lub parking, redukcję zużycia papieru czy mniejsze opłaty za wywóz śmieci. Skuteczne działania CSR i employer brandingowe mogą wpłynąć na zmniejszenie rotacji wśród pracowników i budowanie przewagi konkurencyjnej w oczach pracowników i kandydatów. Nie wymaga to również diametralnych zmian w dotychczasowym podejściu. 

Pamiętajcie, że ekologiczne inicjatywy nie muszą oznaczać ogromnych środków finansowych, a małe gesty mogą mieć ogromny wpływ na rzeczywistość: 

Tacy nauczyciele zmieniają wszystko

Źródła:

https://www.prawo.pl/kadry/eko-firma-lepszym-pracodawca,279608.html

https://www.pulshr.pl/csr/ekologiczne-nawyki-w-miejscu-pracy-coraz-wiecej-firm-staje-sie-eko,67512.html

https://activy.pl/employer/

https://gratka.pl/regiopraca/portal/rynek-pracy/wiadomosci/firmy-chca-byc-eko

http://odpowiedzialnybiznes.pl/publikacje/ekoinnowacje-droga-do-sukcesu-polskich-przedsiebiorstw/

RocketSpace.pl

RocketSpace.pl to magazyn portalu pracy przyszłości – RocketJobs.pl. Misją RocketSpace.pl jest zwiększanie świadomości społecznej w kwestiach związanych z rynkiem pracy. Jesteśmy tam, gdzie każdy pracownik white collar. Śledzimy na bieżąco najnowsze trendy na rynku pracy.

Reklama pracy dla kierowcy

Czytaj także

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne w tekście
Zobacz wszystkie komentarze