Jaki powinien być dobry projektant? Sprawdź, jak wygląda praca w firmie Transprojekt Gdański

Innowacje w medycynie dają nam szansę na dłuższe i bardziej komfortowe życie. Niestety nie są one łatwe do osiągnięcia. Według serwisu Health Tech World, aż 90 proc. startupów z branży medycznej upada w ciągu pierwszych pięciu lat od założenia. Jak się przed tym uchronić? Z pomocą mogą przyjść nowoczesne rozwiązania technologiczne, takie jak zastosowanie AI w prototypingu.
Spis treści
Od pomysłu do gotowego produktu długa droga. Przyrządy lub usługi medyczne, zwłaszcza te najbardziej innowacyjne, nie stanowią tutaj wyjątku. Chyba że komuś dopisze szczęście na miarę Alexandra Flemminga w badaniach nad antybiotykami. Czy to musi tak jednak wyglądać? Czasem podróż od idei do gotowego rozwiązania można znacząco skrócić, przykładowo wykorzystując AI w prototypingu. Inteligentne systemy pozwalają przekuć nawet ograniczone zbiory danych w gotowe do praktycznego wdrożenia rozwiązania.
Dawniej, wyrafinowane urządzenia medyczne wymagały czujnego oka wyspecjalizowanych techników i lekarzy. Z tego względu, dostęp do nich był znacznie ograniczony i wymagał długiego oczekiwania na badania. Sytuacja ta jednak diametralnie ewoluowała. W obecnym czasie zachodzi istna rewolucja technologiczna związana z branżą bio-tech. Urządzenia takie jak noszone pompy insulinowe lub zaawansowane trackery aktywności mózgu udowadniają, że wkrótce sprzęty medyczne będą nam towarzyszyć również w codziennych zajęciach. Jest bardzo możliwym, że już za kilka lat, standardem będą inteligentne czujniki przekazujące lekarzowi aktualny stan pacjenta oraz pomagające dobrać optymalne leczenie. Nic więc dziwnego, że w obliczu prężnie rozwijającej się sfery sztucznej inteligencji, to właśnie jest branża, która potrzebuje czerpać z jej potencjału pełnymi garściami. Z korzyścią dla nas wszystkich, nawet jeśli na naoczne efekty będzie trzeba jeszcze chwilę poczekać.
Prototyping to iteracyjny proces, który obejmuje tworzenie wczesnych wersji produktu lub systemu. Jego podstawowym celem jest zrozumienie i zweryfikowanie koncepcji oraz dostosowanie produktu do oczekiwań użytkowników. Proces ten przechodzi przez następujące etapy:
Poprzez tworzenie prototypów zespoły projektowe mogą skuteczniej komunikować się z interesariuszami, wykrywać potencjalne problemy i optymalizować projekt jeszcze przed pełną implementacją. Prototypowanie pozwala również oszczędzać czas i zasoby poprzez wcześniejsze wykrywanie błędów i unikanie kosztownych korekt w późniejszych fazach rozwoju produktu. Dla branży medycznej ten proces może mieć kluczowe znaczenie, stawką jest bowiem ludzkie zdrowie i życie.
Największym atutem wykorzystania AI w prototypingu jest olbrzymią elastyczność, którą zapewnia. Regularne testy sprawnie informują twórców, jakie konkretne zmiany wprowadzić w miarę postępu projektu. Warto zauważyć, że w przypadku nowoczesnych urządzeń z branży bio-tech, często oprogramowanie jest równie ważne, co fizyczne komponenty. Doskonale wiedzą o tym specjaliści firmy konsultingowej bio-tech i med-tech – Untitled Kingdom. Wśród ich oferty można znaleźć cały wachlarz kompleksowych usług wspierających tworzenie innowacyjnych produktów – zaczynając od zorientowanych na wynikach warsztatów rozwijających produkt, poprzez kodowanie aplikacji i rozwój user experience, aż po szybkie prototypowanie przy pomocy sztucznej inteligencji. Ta gama usług pomaga twórcom przełomowych idei w przejściu przez najtrudniejszą fazę rozwoju ich produktów. Czyli trudną drogę od pomysłu do pierwszych możliwych do zaprezentowania konkretów.
Proces rozwojowy produktów z branży biotechnologicznej jest skomplikowany i wieloetapowy. Pierwsze prototypy często wymagają całych lat dokładnej kalibracji i testowania przed wejściem do użytkowania. Tymczasem, szczególnie w branży medycznej, czas jest na wagę złota. Każdy kolejny miesiąc opóźnienia oznacza bowiem oczekiwanie z dotarciem do użytkowników, którym mogłyby one poprawić jakość życia. Ponadto, przeciągające się w latach projekty, nawet jeśli są szczególnie innowacyjne, stopniowo tracą zainteresowanie ze strony inwestorów. Jeśli zatem niektóre części czasochłonnego procesu dopracowywania mogą zostać zautomatyzowane i przyspieszone, należy z takiej możliwości skorzystać. W takiej sytuacji, skorzystanie z pomocy sztucznej inteligencji w celu oszczędności czasowych może okazać się niezwykle korzystnym rozwiązaniem. Zwłaszcza, iż sprawne wykorzystanie algorytmów uczących się pozwala na dodatkową poprawę jakości dzięki ich niezwykłej precyzji.
Przy rozwiązywaniu kompleksowych problemów związanych z dużą ilością danych lub ze zbiorem danych, gdzie ciężko zauważyć zależności z pomocą przychodzi nam Machine Learning. W praktyce sprowadza się to do zebrania odpowiedniej ilości starannie dobranych danych a następnie trenowania modelu przy użyciu odpowiednio zaprojektowanej architektury. Stworzenie takiego modelu a następnie iterowanie kolejnych wersji pozwala nam na rozwiązanie problemów znacznie szybciej oraz znacznie bardziej skomplikowanych jak przykładowo; estymacja zawartości płynu w zbiorniku z użyciem diod podczerwieni, czy wykrywanie określonych charakterystyk krwi ze zdjęcia
– opowiada nam reprezentant Untitled Kingdom.
Nowoczesne modele sztucznej inteligencji wykorzystują zdolność uczenia się, żeby z łatwością rozpracowywać skomplikowane zależności rządzące światem. Chociaż programy potrafią często zdziałać istne cuda, jednym z największych wyzwań jest zebranie odpowiedniego zbioru danych, żeby zacząć je trenować. Zazwyczaj, dla pierwszego prototypu zbiera się nieidealny, ale wystarczająco dobry zbiór danych, żeby zademonstrować jego zasadę działania. Wnioski z analizy danych pomogą przy tworzeniu tak zwanego MVP. W tym przypadku ów skrót nie oznacza najlepszego gracza w lidze koszykówki, lecz minimalną przydatną wersję produktu (ang. Minimum Viable Product). W ten sposób, rozwijający go startup nabywa nie tylko potrzebne wnioski, lecz również realną wartość, którą może zawojować rynki oraz serca inwestorów. Wykorzystując ten produkt, znacznie łatwiej zdobywać kolejne zbiory danych i stopniowo szlifować go w kolejnych iteracjach procesu.
Innym aspektem, o którym warto wspomnieć, jest fakt, że nawet już wstępnie przebadane urządzenie nadal musi przejść rygorystyczne badania i proces certyfikacji, żeby trafić do użytku. Na szczęście, tu również z pomocą przychodzą eksperci firmy Untitled Kingdom. Nie jest im obca praca zgodna z międzynarodowymi normami medycznymi ISO 13485 lub z wymaganiami regulatorów takich jak amerykańska FDA.
Redaktorka
Z wykształcenia filolog języka francuskiego, jednak od najmłodszych lat emocjonalnie związana z dziennikarstwem i działalnością literacką. Interesuje się szerokim wachlarzem tematycznym, zaczynając od kwestii językowych, kulturowych i społecznych, poprzez finanse i ekonomię, aż po naukę i prawo. Można powiedzieć, że w życiu podąża za iście renesansową definicją bycia "humanistą".
Komentarze