Ścieżka kariery: Jak wyglądają początki kariery jako księgowa/y?
W każdej firmie jest księgowa lub nawet cały dział księgowości, czy też nawiązana jest współpraca z zewnętrzną firmą zajmującą się księgowością. Wydaje się więc, że jest to zawód przyszłości, ponieważ zapotrzebowanie na specjalistów jest bardzo duże. Trzeba mieć też na uwadze, że jest to niezwykle dynamiczny zawód. Młody księgowy musi być przygotowany na to, że w swojej karierze będzie musiał się ciągle dokształcać. Najlepszym przykładem, jak wiele się zmienia w księgowości są chociażby ostatnie zmiany związane z wprowadzeniem Polskiego Ładu. Jeśli zatem widzicie się w tym zawodzie, zapewne zastanawiacie się, jak wygląda początek kariery.
Zapytaliśmy młodych księgowych, jak wyglądała ich dotychczasowa ścieżka kariery, czy ich zdaniem studia kierunkowe dobrze przygotowują do pracy w zawodzie oraz jakie kursy warto przejść.
Osoby pracujące jako młodsze księgowe, z którymi rozmawialiśmy już na studiach wiedziały, że wiążą swoją przyszłość z tym zawodem. Różnią się jednak ich doświadczenia związane z samym kierunkiem studiów na danej uczelni. Co ważne, już na studiach też podjęły pracę związaną z księgowością.
Poznajcie ich historie.
Weronika Laskowska, Młodszy księgowy w VISIONAPARTMENTS:
Kończę studia na kierunku finanse i rachunkowość na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Muszę przyznać, że uczelnia pozytywnie mnie zaskoczyła swoją otwartością do studentów oraz pełnym wachlarzem możliwości wyboru specjalizacji i przedmiotów. Jako studenci często otrzymujemy informacje za pośrednictwem pracowników dziekanatu o prowadzonych zewnętrznych szkoleniach przez takie firmy jak Santander, czy LabMaster oraz inne.
Na każdym roku uczelnia też wskazuje 2-3 przedmioty obligatoryjne, konkretne, wybrane przez uczelnię, a pozostałe przedmioty są dowolnie wybierane przez studenta. Można powiedzieć, że na tym wydziale każdy ze studentów posiada indywidualny tok nauczania, ponieważ sam decyduje o swoich zainteresowaniach. Dzięki wybranym przeze mnie przedmiotom udało mi się zdobyć szeroką wiedzę z zakresu całej działalności firmy, nie tylko (jak może sugerować kierunek) dotyczącej księgowości, lecz całego pionu finansowego. Przeszłam całą ścieżkę poczynając od finansów, finansów przedsiębiorstwa, kontrolingu, audytu, budżetowania, po rachunek kosztów, standardy sprawozdawczości finansowej i rachunkowość podatkową.
Jeżeli zaś chodzi o ścieżkę zawodową, to tuż po dodaniu przeze mnie informacji na temat rozpoczęcia studiów na kierunku finanse i rachunkowość do mojego CV, otrzymałam wiele zgłoszeń – odzew pracodawców dotyczący wybranego przeze mnie kierunku, jak i uczelni świadczył o tym, że te wybory stały się moim atutem. Jednakże liczyła się również posiadana przeze mnie wiedza. Na początku aplikowałam na stanowisko Asystentki Finansowej. Posiadałam już niewielkie doświadczenie z poprzedniej pracy, a także byłam po pierwszym semestrze studiów, więc na to stanowisko wiedza była wystarczająca do podjęcia pracy w księgowości. Zanim znalazłam właściwą ofertę, przeszłam wiele rozmów. Zdarzało się, że pracodawcy mieli bardzo wysokie oczekiwania względem osoby rozpoczynającej karierę w księgowości, zdecydowanie bardziej adekwatne do osoby, która już ukończyła studia. Wtedy pracodawca decyduje się na sprawdzenie umiejętności potencjalnego pracownika w dużo bardziej zaawansowany sposób, jak pytania teoretyczne, a także doświadczenie podstawowego narzędzia jakim jest excel lub inne programy używane przez firmę lub zgodne z umiejętnościami podanymi przez aplikanta.
Czy są jakieś dodatkowe kursy, szkolenia, które warto przejść na początku swojej kariery?
Na rynku znajdziemy różne propozycje szkoleń z zakresu finansów i rachunkowości. Wielu moich znajomych oprócz ukończenia finansów i rachunkowości na uczelniach takich jak UW, SGH czy SGGW, decyduje się również na rozpoczęcie szkoleń najczęściej w Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce. Dobrą propozycją na początek jest kurs podstaw rachunkowości, a następnie kurs dla samodzielnych księgowych, który należy do bardziej zaawansowanych, ale są to kursy bazujące na prawie polskim. Na ten moment nie zdecydowałam się na żaden z kursów, ponieważ w ramach moich studiów mam możliwość uzyskania certyfikatu międzynarodowej organizacji – Association of Chartered Certified Accountants (ACCA), czyli certyfikatu z zakresu finansów, rachunkowości i zarządzania, który jest uznawany w wielu państwach na całym świecie. Odbywa się to na zasadzie zaliczenia odpowiednich poziomów, na które składa się kilkanaście przedmiotów akredytowanych na Uniwersytecie Warszawskim dostępnych do wyboru dla studentów. Pod uwagę trzeba wziąć to, że na tych przedmiotach nie jest omawiana Ustawa o Rachunkowości, lecz Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej.
Uważam, że oprócz wspomnianych przeze mnie kursów warto pamiętać o rozwijaniu swoich umiejętności językowych, popierając je certyfikatami, a także o rozszerzeniu wiedzy z programów jak Excel, Phyton, przydatna jest znajomość programów: Symfonia lub mniej znanego Microsoft Navision Dynamics, z którego korzystają działy księgowe lub biura rachunkowe.
Co jest najtrudniejsze dla młodego księgowego/j, jak wyglądają pierwsze miesiące pracy?
Początek pracy nie należał do najłatwiejszych, ponieważ należało szybko przyswoić słownictwo używane w dziale księgowym. Dla młodej osoby, rozpoczynającej pracę nie należy to do najłatwiejszych zadań. Szczególnie w momencie, gdy dopiero wdrażamy się w pracę w firmie, trudno jest znaleźć przełożenie wiedzy uzyskanej na studiach z rzeczami istniejącymi w działalności firmy. Wszystko zależy oczywiście od pracodawcy oraz wdrożonego przez niego planu wprowadzania takiego pracownika, jednak mogę śmiało powiedzieć, że mi to zajęło 2 lata, aby zapoznać się z finansami firmy i umieć odnaleźć odzwierciedlenie tego, co nauczyłam się na studiach. Do tego dochodzi fakt, że najwięcej ogłoszeń na stanowisko asystenta finansowego czy też młodszego księgowego znajduje się w korporacjach, więc trzeba liczyć się z tym, że często pracujemy w innym języku niż polski (jak było w moim przypadku), co może być dodatkowym dla nas utrudnieniem. Plusem pracy w takiej firmie jest to, że zajmujemy się finansami jednego konkretnego przedsiębiorstwa. Jednak w biurach rachunkowych mamy do czynienia z różnego rodzaju działalnościami gospodarczymi, co na pewno zwiększy naszą wiedzę z zakresu rachunkowości oraz wszechstronność. W moim przypadku wspomniane 2 lata były intensywną nauką, ponieważ rozpoczęłam pracę na ¾ etatu jednocześnie studiując, dlatego z czasem, gdy poznawałam coraz to szersze zagadnienia z zakresu rachunkowości to starałam się odnaleźć ich odzwierciedlenie w firmie. Jednak przede mną jeszcze wiele nauki, o ile można powiedzieć, że nauka księgowego w którymś momencie się kończy, bo przecież w prawie polskim dochodzi do ciągłych zmian w przepisach.
_________________________________________________________________________________________________________________
Agnieszka Głowacka, Młodszy księgowy w Dalkia Polska
Ukończyłam studia licencjackie na Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej na kierunku ekonomia ze specjalnością rachunkowość i podatki. Od drugiego roku studiów wiedziałam, że swoją ścieżkę zawodową chciałabym związać z księgowością, bo przedmioty związane z rachunkowością ciekawiły mnie najbardziej.
W tym okresie rozpoczęłam już pierwsze praktyki i pierwszą pracę w biurze rachunkowym. Pierwsze miesiące pracy to przede wszystkim wprowadzanie i księgowanie dokumentów takich jak: faktury, raporty kasowe, wyciągi bankowe oczywiście pod nadzorem samodzielnej/go księgowej/go. Praca ta była dla mnie bardzo pomocna, ponieważ mogłam łączyć wiedzę zdobytą na studiach z praktyką. Swoją pierwszą pracę znalazłam przypadkiem, kiedy szukałam ofert praktyk. Było to miejsce pracy, które bardzo dobrze wspominam. Przede wszystkim ze względu na przyjazną atmosferę i pomocnych pracowników.
Następnie po ukończeniu studiów licencjackich rozpoczęłam studia magisterskie na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie również na kierunku ekonomia ze specjalnością rachunkowość i zarządzanie finansami. Pomimo trwającej pandemii koronawirusa, zaraz po ukończeniu studiów nie miałam problemów ze znalezieniem pracy i zdobyłam ją w dużej firmie dystrybucyjnej z dość rozbudowanym działem finansowo-księgowym.
Niestety już wtedy przekonałam się, że praca w firmach z własnym działem księgowym często jest podzielona pomiędzy księgowe, co powoduje, że taka praca staje się ograniczona do księgowania np. jednego typu dokumentów. Niestety jest to spowodowane dużą ilością pracy, która musi być rozłożona, co skutkuje że praca w takim dziale ogranicza rozwój pracownika do specjalisty w popularnych działach AP/AR lub GL. W związku z tym nie staniemy się w takiej firmie księgowymi potrafiącymi wszystko księgować i znającymi się na rozliczaniu firm z Urzędami Skarbowymi, a bardziej będziemy specjalistami znającymi się na procesach księgowych w danej firmie. W tym momencie trzeba sobie zadać pytanie, gdzie chce się pracować i jak nasza praca ma wyglądać?
Na rynku jest obecnie wiele ofert pracy w księgowości zaczynając od pomocy księgowej kończąc na stanowisku Głównej/go Księgowej/go. Porównując moje doświadczenie zawodowe osobiście poleciłabym osobom wkraczającym w świat księgowości, aby znalazły pracę, która dawałaby szeroki zakres obowiązków księgowych, tak aby zdobyć to doświadczenie nie tylko do CV ale też dla siebie, nawet jeżeli byłaby to cena niższego wynagrodzenia.
Bardzo dużym mankamentem w zdobyciu pracy w księgowości jest to, iż w zawodzie liczy się przede wszystkim DOŚWIADCZENIE, którego nie zdobędzie się nigdzie indziej jak w pracy. Wynika to z faktu, że praca księgowego w obecnych czasach jest oparta przede wszystkim na znajomości mnóstwa przepisów prawnych i podatkowych, które cały czas ulegają zmianie. Trzeba się z nimi spotkać właśnie w pracy.
Myślę, że studia same w sobie nie przygotowują do wykonywania danego zawodu, gdyż nie taka jest ich rola. Stanowią raczej możliwość zdobycia wiedzy z danej dziedziny i wyboru odpowiedniej ścieżki przez studenta, którą będzie podążał.
Czy są jakieś dodatkowe kursy, szkolenia, które warto przejść na początku swojej kariery?
Jeśli ktoś już na studiach wie, że chce być księgowym, to wiedza ze studiów nie wystarczy. Tak naprawdę stanowi ona mały wycinek wiedzy, którą trzeba będzie poszerzać. Na rynku istnieje wiele firm i instytucji, które umożliwiają zdobycie takiej wiedzy. Bardzo popularne są kursy organizowane przed Stowarzyszenie Księgowych w Polsce oraz Fundację Rozwoju Rachunkowości. Ja osobiście wybrałam kurs II stopnia specjalisty ds. rachunkowości w ramach IV-stopniowej ścieżki organizowanej prze Stowarzyszenie Księgowych w Polsce. Zapisując się na ten kurs miałam już wiedzę przynajmniej podstawową ze studiów, które ułatwiły mi uczestnictwo w tym kursie. Ktoś, kto jeszcze nigdy nie miał styczności z księgowością/ rachunkowością, może rozpocząć kurs I stopnia księgowego.
________________________________________________________________________________________________________________
Biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi, odnosimy wrażenie, że praca w finansach jest zdecydowanie zawodem przyszłości. Zatem interesujące wydaje się stwierdzenie Radka Kotarskiego w materiale przygotowanym w ramach kampanii z RocketJobs.pl, w którym to podaje, że praca w Finansach NIE jest zawodem przyszłości! Skąd takie wnioski? Sprawdźcie w poniższym materiale.
________________________________________________________________________________________________________________
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash@Kanchanara
Komentarze