Czy postanowienia noworoczne nam pomagają, czy szkodzą? Jak najlepiej wejść w nowy rok?

fot. vesna cvorovic / Shutterstock.com

Nowy rok, nowy ja – z takim założeniem wychodzi wielu Polaków. Korzystają w tym celu z wyraźnie nakreślonej, mistycznej granicy sylwestra, która posłuży im w życiu za punkt przełomowy. Łącznie noworoczne cele wyznacza sobie aż trzy czwarte naszych rodaków. Wypełnienie ich to jednak zupełnie inna bajka. Raptem dwa lata temu, już po dwóch tygodniach od sylwestra, tylko 72% z nich się ich trzymało. A to dopiero połowa stycznia, pozostaje jeszcze roku co niemiara! Cóż więc zrobić, żeby nasz zapał nie stopniał równie szybko, co śnieg na tegoroczne Święta?

Czy zdarzyło wam się, że chcieliście zacząć wszystko od nowa? Taka czysta karta? Chociaż kompletny restart jest niemal nieosiągalny, to na zmiany nigdy nie jest za późno. Rok 2023 już za 3… 2… 1… To doskonały moment, żeby zastanowić się nad naszymi planami i marzeniami na najbliższą przyszłość. Bez względu na to, czy skupimy się na celach prywatnych czy zawodowych, schemat działania wygląda podobnie. Dzięki konsekwencji i ciężkiej pracy jesteśmy w stanie zdobywać najwyższe szczyty. Wciągnijmy więc górskie buty i wraz z Nowym Rokiem wyruszmy w wyprawę po nasze marzenia.

Jakie mamy plany na Nowy Rok?

Jakkolwiek każdy rok jest inny i obfituje w charakterystyczne wydarzenia, tak pewne kwestie nie ulegają znacznej przemianie. Wśród naszych wiodących postanowień już od bardzo dawna królują kwestie związane ze zdrowiem, poprawą trybu życia oraz sytuacji ekonomicznej. Zeszłoroczne badania przeprowadzone przez United Surveys stanowi doskonałe pole do refleksji nad tym, jaką wartość mają dla nas postanowienia noworoczne.

Najpopularniejsze postanowienia noworoczne w zeszłym sezonie

Chociaż Wielka Rezygnacja panująca w 2021 roku dotyczyła bezpośrednio kwestii zawodowych, można było zaobserwować dekadenckie nastroje praktycznie w każdym aspekcie życia. Prawdopodobnie właśnie z tego względu aż ćwierć ankietowanych odpowiedziało, że nie podejmuje się żadnych planów z okazji Nowego Roku. Jednak ci, którzy się zdecydowali postawili w swoich inicjatywach przede wszystkim na rozwój relacji międzyludzkich (23,6 proc.) oraz aktywny tryb życia (22 proc.). Dużym uznaniem cieszyła się także kwestia gromadzenia oszczędności, którą również wskazała ponad 1/5 respondentów. Jak sytuacja będzie się prezentować na przełomie 2022 i 2023 roku? Wszystko w naszych rękach! Ostatnie lata, a w tym pandemia oraz jej dalsze następstwa z pewnością dały się nam wszystkim we znaki. Jednak, przebyte trudności były również okazją do wyrobienia sobie odporności wobec przeciwności losu. Widać to również przez pryzmat postanowień noworocznych, które w tym roku będą najpewniej stawiać w dużej mierze na poprawienie kondycji finansowej.

Ekspert PSMM Monitoring & More – Tomasz Lubieniecki zaraportował (Na początku 2022, przyp. red.):

Obok kwestii zdrowotnych, popularnym trendem był rozwój zawodowy. Prawdopodobnie miało to związek z pandemią, która pokazała, jak dynamicznie zmienia się rynek pracy. Ciekawym kontekstem pojawiającym się w postanowieniach noworocznych przełomie 2021 i 2022 roku był wątek ekologii. Liczne kampanie mające zwrócić naszą uwagę na kwestie środowiskowe przyniosły zamierzony efekt. Coraz więcej Polaków postanowiło zmienić swoje nawyki także w tej kwestii. Analizując to, co działo się na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, zakładamy, że w tegorocznych postanowieniach noworocznych będą wybijać się wątki związane z poczuciem bezpieczeństwa czy stabilnością finansową.

Jak postanowienia noworoczne wpływają na jakość pracy?

Wydaje się, że nasze postanowienia noworoczne dotyczą w znacznym stopniu sfery prywatnej, a co za tym idzie nie powinny w żaden sposób ingerować w środowisko zawodowe. To założenie budzi jednak sporo wątpliwości. Niczym pandorańskie rośliny w Avatarze połączone ze sobą w swoistej symbiozie, nasze życie prywatne zawsze przeplata się z wykonywaną pracą. Ten stan jest równie aktualny w przypadku postanowień noworocznych, jak i zostania rodzicem lub przeprowadzki.

Z reguły efekty naszych noworocznych planów są najbardziej widoczne w pierwszych tygodniach stycznia. W ferworze zmian, zazwyczaj stawiamy na intensywny wysiłek mający przynieść natychmiastowe rezultaty. Jeśli tylko powinie nam się noga, postanowienia noworoczne mogą przynieść odwrotny skutek lub inne nieprzewidziane owoce tych rezolucji. Decydując się na szczupłą sylwetkę, przejdziemy na rygorystyczną dietę połączoną z wylewaniem siódmych potów na siłowni. W końcu specjalnie na ten miesiąc wykupiliśmy kartę multisport, a jak dobrze pójdzie to nie trzeba będzie jej przedłużać. Chęć naprawienia relacji międzyludzkich skończy się maratonem spotkań, po których będziemy marzyć już tylko o zaszyciu się przed telewizorem. Natomiast rzucenie palenia z dnia na dzień może w efekcie oznaczać podwojenie ilości wypalanych fajek.

Idąc tym tropem zyskujemy poczucie permanentnej irytacji i przemożne zmęczenie. Te objawy z pewnością nie przejdą bez echa w biurze. Pracując w takim stanie wystawiamy się na ryzyko popełnienia poważnych błędów lub podjęcia konfliktów. Jeżeli zatem zależy nam na realizacji celów powinniśmy je potraktować długofalowo jako prywatne długoterminowe kierunki rozwojowe. Parafrazując na korpomowę: postanowienia nie powinny być ścisłymi targetami, tylko OKR-ami.

Przyczyna leży u źródła

Postanowienia noworoczne stanowią także pewien motywator do refleksji i potencjalnie wynikających z niej zmian. Jeżeli zatem dążymy do poprawy swojego stanu zdrowia, przemyślmy wpierw przyczynę takiego stanu. Być może słaba jakość snu lub problemy ze zrzuceniem wagi mają podłoże stresowe. Chęć podreperowania domowego budżetu jest szczytna, lecz samo oszczędzanie na przyjemnościach nie pomoże, jeśli nie idzie w parze z przyzwoitymi zarobkami.

Work-life balance posiada liczne przymioty, jednak niewielu z nas rzeczywiście potrafi rozgraniczyć te strefy. Warto zatem przestać udawać, że życie zawodowe nie przenika się z prywatnym. Lepiej postarajmy się uporządkować oba te obszary w taki sposób, żeby korelacja między nimi była spójna i korzystna. Staranie się o podwyżkę czy awans może mieć zbawienny wpływ na finanse, istotniejszy niż odmówienie sobie nowej pary zimowych butów. Zmiana pracy, w której doświadczamy mobbingu natomiast będzie się wiązała z tymczasowymi nerwami w okresie poszukiwań. W dłuższej perspektywie jednak pozwoli nam na zachowanie spokoju ducha . Tylko dotarcie do źródła problemu jest w stanie efektywnie zniwelować jego konsekwencje.

Jak realizować postanowienia noworoczne?

Postanowienia noworoczne mogą być dobrym sposobem na poprawienie jakości życia i produktywności. Oczywiście, jedynie jeśli podchodzimy do nich w odpowiedni sposób. Oto kilka wskazówek dotyczących składania skutecznych postanowień noworocznych:

1. Składajcie konkretne, osiągalne cele. Zamiast obiecywać sobie „schudnąć” lub „ćwiczyć więcej”, wybierzcie mierzalny cel, taki jak „schudnąć 10 kilogramów” lub „ćwiczyć przez 30 minut codziennie”. To ułatwi śledzenie postępów i utrzymanie motywacji.

2. Bądźcie realistyczni. Nie skazujcie siebie na porażkę, ustawiając nieosiągalne ideały. Lepiej budować sukces, na solidnych fundamentach, niż próbować dokonywać dużych zmian od razu.

3. Podczas realizacji planu, skupcie się na nawykach, a nie na rezultatach. Zamiast fiksować się na konkretnym rezultacie (takim jak utrata określonej ilości wagi), skoncentrujcie się na wprowadzeniu nawyków, które pomogą wam go osiągnąć. Przykładowo, zamiast natarczywie próbować „schudnąć”, obiecajcie sobie, że będziecie codziennie jeść zdrowe śniadanie lub chodzić na spacer po obiedzie.

4. Nie próbujcie zmieniać zbyt wielu rzeczy naraz. Ważne, aby być cierpliwym i dać sobie czas na dostosowanie się do nowej rutyny. Nie próbujcie wprowadzać jednocześnie zmian w zbyt wielu kategoriach, ponieważ może to być przytłaczające i prowadzić do wypalenia.

5. Świętuj swoje osiągnięcia. Nie zapomnijcie świętować swoich drobnych sukcesów po drodze. Pomoże to wam zachować motywację do dalszego działania.

Postanowienia noworoczne to tylko jedna z okazji na zmiany

Nowy rok to wspaniała okazja do przełomów życiowych, lecz zdecydowanie nie jedyna. Na pozytywne zmiany nigdy nie jest za wcześnie, ani za późno. Jeśli nie wytrwamy w postanowieniach, nie ma co się tym pogrążać, przecież błądzić jest rzeczą ludzką. Za to, lepiej ponownie się za nie zabrać przy najbliższej możliwości lub przedefiniować swoje cele i wartości. Jeśli potrzebujemy szczególnej daty jako motywacji, to zaglądając do kalendarza odnajdziemy ich mnóstwo. Dla inspiracji, za punkt przełomowy może nam posłużyć chociażby Dzień Sportu (6 kwietnia) lub Dzień Oszczędzania (31 października). Ponadto, dla tych, którym nie wyszło na początku roku, pozostaje zbawienna druga szansa już miesiąc później w postaci Dnia Kota – 17 lutego. Lepszej okazji nie idzie sobie wymarzyć!

Źródło zdjęcia: Unsplash/BoliviaInteligente

Oferty pracy z

Magdalena Desperak

Redaktorka

Z wykształcenia filolog języka francuskiego, jednak od najmłodszych lat emocjonalnie związana z dziennikarstwem i działalnością literacką. Interesuje się szerokim wachlarzem tematycznym, zaczynając od kwestii językowych, kulturowych i społecznych, poprzez finanse i ekonomię, aż po naukę i prawo. Można powiedzieć, że w życiu podąża za iście renesansową definicją bycia "humanistą".