Problemy kadrowe to największe wyzwanie dla e-commerce. Z czym musi zmierzyć się branża, żeby przetrwać?
Mimo tego, że pandemiczny boom na e-commerce to już wspomnienie, a branża rozwija się wolniej, nadal nie można zaprzeczyć znaczeniu, jakie mają sklepy online zarówno dla firm, jak i konsumentów. Rynek e-commerce, jak i wiele innych sektorów, coraz częściej odczuwa różnego rodzaju bolączki wynikające z niepewnych i kryzysowych czasów.
Spis treści
Jak podaje Spyrosoft eCommerce w swoim raporcie, „Wyzwania w ecommerce dziś i jutro”, jednym z największych problemów dla tego sektora są kwestie kadrowe, z którymi mierzy się ponad 52 proc. ekspertów wypowiadających się w publikacji. Mając na uwadze ten wynik, objęliśmy pozycję naszym patronatem. Poniżej wraz z pomysłodawcą e-booka, Cezarym Kożonem, podsumowujemy temat bolączek kadrowych branży e-commerce.
Wyzwania w e-commerce dziś i jutro
Wszechobecny kryzysu ekonomiczny i szybująca inflacja, odbijają się na wielu branżach. Z rynku często dobiegają głosy niepewności w stosunku do tego, co przyniesie przyszłość. W sektorze e-commerce sytuacja wygląda podobnie. Branża, która w trakcie pandemii bardzo szybko się rozwijała, teraz odczuwa znaczne spowolnienie. Coraz częściej konsumenci są mniej skorzy do zakupów, a koszty prowadzenia biznesu rosną i wpływają na obniżenie rentowności.
By lepiej pokazać aktualną sytuację w sektorze sklepów online, Spyrosoft eCommerce przygotowało kompleksowy ebook. Składa się on z 23 wywiadów z ekspertami branżowymi z wiodących marek. Publikacji przyświecała idea zebrania insightów dotyczących największych wyzwań, przed którymi stoi branża oraz próba zrozumienia jej zmieniających się potrzeb. Pomysłodawcom zależało na wymianie praktycznej wiedzy między ekspertami a wszystkimi, którzy mogą być zainteresowani tematem prowadzenia biznesu e-commerce. Stworzenie e-booka było tym samym odpowiedzią na rynkową potrzebę wymiany wiedzy.
Patrząc na to, co dzieje się na rynku, sam byłem bardzo ciekawy, z czym mierzą się eksperci z różnych firm. Bardzo ważne dla nas było usłyszenie tego, co mają do powiedzenia praktycy, osoby, które rzeczywiście na co dzień prowadzą sklepy internetowe. Obraliśmy tematykę wyzwań, bo nie chcieliśmy przedstawiać tylko pasma nieustających sukcesów, z którymi czasem można się spotkać na różnych eventach branżowych. Myślę, że więcej możemy się nauczyć z bolączek czy problemów, z którymi mierzą się różne organizacje. Znając kontekst ich działania, łatwiej można dopasować swoje doświadczenia i znaleźć rozwiązania czy inspiracje dla własnego biznesu. Taka wymiana wiedzy ze spojrzeniem na wyzwania daje lepszą możliwość wyciągnięcia przydatnych wniosków i przeniesienia ich na rzeczywiste działania
– mówi Cezary Kożon, CEO Spyrosoft eCommerce.
Niedobory kadrowe jako topowa bolączka w e-commerce
Rozmowy z ekspertami e-commerce pokazały, że branża boryka się z wieloma problemami. Związanymi zarówno z kwestiami finansowymi, jak i dotyczącymi tematów czysto organizacyjnych. Wśród najczęściej przytaczanych bolączek znalazły się rosnące koszty i inflacja. Są tam także problemy z logistyką czy wdrażaniem nowych technologii i automatyzacji.
Co istotne w raporcie jednym z najczęściej wspominanych przez ekspertów wyzwań były kwestie związane z problemami kadrowymi. Ponad połowa pytanych wspominała w swoich wypowiedziach o różnych zmaganiach z zasobami ludzkimi. Dużym wyzwaniem dla firm e-commerce okazuje się znalezienie doświadczonych pracowników oraz utrzymanie już posiadanych zespołów.
Duże zapotrzebowanie na specjalistów było pochodną przyspieszonego rozwoju tej branży w czasach pandemii COVID-19. Co ciekawe, trend ten utrzymuje się nawet w obliczu kryzysu i hamującej gospodarki. Tylko w 2022 roku na RocketJobs.pl zostało zamieszczonych 1170 ogłoszeń w kategorii e-commerce. A średnia liczba CV składanych na jedno ogłoszenie wynosiła 14. Pokazuje to, jak duży jest popyt na praktyków i fachowców przy jednoczesnym niedoborze wykwalifikowanych pracowników.
W momencie kryzysu zapotrzebowanie na doświadczonych, mających know-how specjalistów jest jeszcze większe. To właśnie teraz jest moment, w którym firmy próbują optymalizować swoje procesy i wyciskać z nich jak najwięcej się da, bez konieczności zwiększania kosztów i wystawiania się na ryzykowne inwestycje. Przy takim podejściu posiadanie w zespole ekspertów jest jeszcze bardziej istotne. To wszystko potwierdzają też moje obserwacje rynkowe i rozmowy z różnymi przedstawicielami branży, z których jasno wynika, że doświadczeni eksperci e-commerce, mimo obecnego kryzysu, wcale nie mają problemów ze znalezieniem nowej pracy
– wyjaśnia Kożon.
Jednym z wyznaczników branży e-commerce jest wykorzystywanie technologii, na których większość firm mocno bazuje w kwestii utrzymania i rozwijania swoich platform. Jak można się domyślać pozyskanie developerów i pracowników IT do sklepów internetowych również nie jest łatwym zadaniem.
Eksperci często przyznają, że dodatkowym wyzwaniem jest dobór odpowiedniego partnera technologicznego. Problematyczne jest znalezienie software house’u, który ma branżową wiedzę oraz doświadczenie i równocześnie nie ma długiego czasu oczekiwania na rozpoczęcie projektu, ani wygórowanych stawek za usługę.
Obecnie można zauważyć pewne zmiany w kwestii dostępnych na rynku programistów czy developerów. Wynikają one głównie z dużych zwolnień u gigantów technologicznych czy startupów finansowanych przez VC. Ten zwrot raczej nie dotknie bezpośrednio firm e-commerce. Niemniej mogą one skorzystać na tym, że niektórzy partnerzy technologiczni będą mieli większe moce przerobowe. Co więcej, software house’y będą częściej konkurować o klienta, przez co może dojść do spadku cen za ich usługi. To niewątpliwie może być na plus dla firm e-commerce
– tłumaczy Kożon.
Juniorzy i midzi na ratunek
Często wskazywanym sposobem na radzenie sobie z niedoborami kadrowymi wśród doświadczonych ekspertów e-commerce jest posiłkowanie się kandydatami na stanowiskach juniorskich i mid. W zeszłym roku ponad 85 proc. ofert na RocketJobs.pl w kategorii e-commerce stanowiły ogłoszenia skierowane właśnie do tych dwóch grup kandydatów.
Wiele firm e-commerce zatrudnia na stanowiska juniorskie czy mid, a następnie inwestuje w szkolenie i rozwój takiego pracownika. Początkowo pomagają budować doświadczenie, by później zatrzymać osobę z większą wiedzą w swoim zespole na dłużej. Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest oczywiście to, że osoby z mniejszym doświadczeniem mają mniejsze wymagania płacowe. Jest to szczególnie istotne ze względu na różnicę widełek między midami a ekspertami czy menadżerami e-commerce. Na pewnym etapie doświadczenia zawodowego w branży można zauważyć bardzo duży skok w wynagrodzeniu
– opowiada Kożon.
Jak zatrzymać pracownika?
Wiadome jest, że pozyskanie kandydata może być trudne, pracochłonne i bardzo kosztowne. Równocześnie jednak zatrzymanie pracownika w firmie też nie należy do najłatwiejszych zadań. Na rynku, na którym ogólnym trendem jest stale rosnąca rotacja pracowników, może okazać się to nie lada problemem dla pracodawcy. Zwłaszcza że najczęściej na zmianę pracy decydują się osoby młodsze.
Mając to wszystko na uwadze, nic dziwnego, że kluczową kwestią dla wielu sklepów online jest właśnie utrzymanie w zespole już pozyskanego pracownika. Tak jak w wielu innych branżach, również w e-commerce ważnym elementem dla pracowników i kandydatów jest sposób zarządzania w firmie oraz jej transparentność jako pracodawcy. Wiele przedsiębiorstw zdaje sobie z tego sprawę, o czym może świadczyć fakt, że w ponad 75 proc. ogłoszeń na RocketJobs.pl oferowana jest praca w trybie zdalnym lub hybrydowym. Widocznym trendem jest też coraz częstsze dzielenie się przez zatrudniających informacjami o wysokości zarobków wewnątrz i na zewnątrz organizacji. Jawne widełki płacowe podane były w 38 proc. wszystkich ogłoszeń związanych z e-commerce.
Powszechnymi sposobami na utrzymanie pracownika w organizacji jest oferowanie mu możliwości rozwoju zawodowego i udziału w szkoleniach. Pracodawcy coraz większą wagę przywiązują do umiejętności szybkiego uczenia się i rozwoju kluczowych kompetencji. Ważne jest też dla nich rozwijanie umiejętności miękkich i samoświadomości pracowników.
Nowe technologie a decyzje zawodowe
Wielu osobom na rynku pracy zależy na transparentności firmy i samorozwoju. Dlatego też chcąc utrzymać już zatrudnionego pracownika, warto pamiętać o inwestycjach i budowaniu zaufania. Kluczowe są tu nie tylko inwestycje w samego pracownika, ale także w narzędzia i rozwiązania, które ułatwią czy przyspieszą mu pracę oraz dadzą pole do wykazania się.
Wymienianymi przez ekspertów e-commerce sposobami na utrzymanie pracowników w firmie jest oddawanie im większej dozy decyzyjności oraz w miarę możliwości dobór odpowiednich zadań dla poszczególnych osób w zespole. Ważną kwestią jest tutaj minimalizacja ilości powtarzalnych i żmudnych zadań, a zwiększenie pola do działań bardziej kreatywnych. W tej kwestii eksperci pokładają duże nadzieje w rozwiązaniach pomagających automatyzować część pracy oraz w inwestycjach technologicznych.
Wartością dodaną zarówno dla kandydatów, jak i obecnych pracowników może być też ekspozycja na nowe technologie. Posiadanie nowoczesnego zaplecza technologicznego oraz korzystanie z topowychplatform i systemów nie tylko ułatwia i przyspiesza pracę, ale także pozwala pracownikom jeszcze bardziej się rozwinąć
– opowiada Kożon.
Co więcej, kwestie technologiczne są bardzo istotne dla mających dużą ekspertyzę kandydatów i potencjalnych pracowników. Osoby z większym doświadczeniem w e-commerce doskonale wiedzą, z czym wiąże się posiadanie w pracy odpowiedniego zaplecza technologicznego. Zdają sobie sprawę z możliwości i szans biznesowych, jakie dają w codziennej pracy najlepsze platformy.
Z mojego doświadczenia w procesach rekrutacji na stanowiska związane z e-commerce wynika, że jedno z pierwszych i podstawowych pytań dotyczy tego, na jakiej platformie będzie pracować kandydat. I tyczy się to zarówno menadżerów czy dyrektorów e-commerce, jak i doświadczonych developerów. Eksperci, którzy są dłużej w branży i pracowali w niejednym miejscu, mają świadomość, że odpowiednie platformy czy technologie pomogą im łatwiej osiągnąć założone cele biznesowe, czy nawet rozwinąć ich własne ambicje zawodowe
– mówi Kożon.
Kluczowymi odpowiedziami na bolączki kadrowe w branży e-commerce zdają się więc inwestycje. I to zarówno w pracowników, jak i w technologie, które ich otaczają. Odpowiednie technologie, platformy i automatyzacje pomogą pozyskać i utrzymać pracowników. Pozwolą zespołom się rozwinąć. Dadzą także możliwość jak najlepszego wykorzystania potencjału ludzkiego w zakresie tworzenia i zarządzania sklepem online, którego nieodzowną częścią jest umiejętne wykorzystanie technologii. Oba tematy są ze sobą mocno powiązane. Ich odpowiednie połączenie może stanowić remedium na niejeden problem dla wielu firm w branży.
By odkryć pozostałe wyzwania ekspertów z sektora sklepów internetowych oraz dowiedzieć się więcej o tym, jak kształtują się trendy kadrowe w branży e-commerce – pobierz bezpłatną wersję ebooka.
Komentarze