Ambitne projekty zamiast robienia kawy i kserowania. Dlaczego warszawska fabryka Procter & Gamble to doskonałe miejsce do rozpoczęcia kariery?
W czasach szybkiego rozwoju technologicznego i szerokiego dostępu do informacji konkurencja na rynku pracy jest wyjątkowo silna. Pierwsze kroki na ścieżce kariery najlepiej jest postawić jak najwcześniej. Jeszcze w pieluchach. A przynajmniej przy ich produkcji i dystrybucji. Fabryka pieluszek Pampers na warszawskim Targówku, jeden z największych zakładów P&G produkujących pieluszki tej marki w regionie, oferuje młodym inżynierom i menedżerom fantastyczne możliwości rozwoju kariery.
Spis treści
Wraz ze zmianami pokoleniowymi oczekiwania wobec pracy bardzo się zmieniły. Pieniądze i stabilność zatrudnienia przestały być jedynymi wytycznymi przy wyborze pracodawcy. Ważną rolę odgrywają też innowacje i społeczna odpowiedzialność biznesu oraz dbałość o środowisko. Jak fabryka Pampers na warszawskim Targówku, należąca do koncernu P&G, realizuje te cele?
Ambitne środowisko pracy dla przyszłych liderów
Procter & Gamble ma świadomość, że staże i praktyki to ważna forma wprowadzania młodych ludzi na rynek pracy i dawania im pierwszych zawodowych doświadczeń. Dzięki programom stażowym firma realizuje założenie budowania organizacji od wewnątrz, poprzez szkolenie silnej, zaangażowanej kadry.
Jesteśmy nastawieni na to, by szkolić młodych ludzi na specjalistów i liderów. Nie zatrudniamy tu osób, żeby robiły nam kawę, herbatę i kopiowały dokumenty. Od pierwszego dnia powierzamy nowym pracownikom ważne obowiązki.
– mówi Karolina Krakowiak, dyrektor ds. HR w warszawskiej fabryce P&G.
Odpowiedzialność i bycie pełnoprawnym członkiem drużyny już od pierwszego dnia
Środowisko pracy dla młodych wręcz kipi od zawodowych wyzwań. Osoby, które karierę w P&G rozpoczęły od programu stażowego lub letnich praktyk, podkreślają, że już od pierwszego dnia zostali wdrożeni do regularnej pracy. Właśnie tak było w przypadku Łukasza Walaszczyka, obecnie piastującego stanowisko menedżerskie w dziale dystrybucji. Swoją przygodę z firmą rozpoczął od stażu menedżerskiego w dziale finansowym jako analityk. Już na samym początku obracał sumami rzędu milionów złotych.
Aleksandra Hamułka, menedżer marketingu marki Pampers odpowiedzialna za terytorium Węgier, Słowenii i Chorwacji, pracuje w P&G od półtora roku. Uważa, że tym, co ją naprawdę zmotywowało do pracy, było otrzymanie szeregu ambitnych projektów do realizacji już od pierwszego dnia. Dzięki wsparciu ze strony współpracowników i kierownictwa nigdy nie czuła się w nich jednak odosobniona. Z dumą wspomina o przeprowadzonych kampaniach reklamowych. Jej zdaniem to właśnie takie doświadczenia dały jej poczucie, że pracuje dla firmy, która naprawdę obdarza ja zaufaniem.
Menedżer? Proszę bardzo!
Dla wielu osób z młodego pokolenia jasna ścieżka awansu i możliwości rozwoju w obrębie struktur firmy to ważny aspekt pracy. Jak to wygląda w przypadku staży menedżerskich w Procter & Gamble?
Nasza strategia zakłada, że na początkowe stanowiska menedżerskie rekrutujemy pracowników poprzez program letnich praktyk lub staże. Następnie jest staż menedżerski, który trwa od 6 do 12 miesięcy – opowiada Karolina Krakowiak. – Młodym liderom już od pierwszych dni pracy powierzamy odpowiedzialność za konkretny obszar biznesowy i ambitne projekty. Przydzielamy im zespół, w którym będą liderami. Dzięki temu mogą budować szerokie kompetencje zawodowe
– dodaje.
Z takiej okazji skorzystało wielu młodych ludzi, m.in. Izabela Słomska, obecnie kierowniczka linii produkcyjnej.
Pracę w firmie zaczęłam od programu praktyk, podczas których rozwijałam zarówno umiejętności menedżerskie, jak i techniczne. Po praktykach pracowałam jako inżynier procesu na liniach pieluchomajtek, a niedawno objęłam funkcję kierowniczki linii produkcyjnej. Obecnie zarządzam kilkunastoosobowym zespołem i podejmuję ważne decyzje operacyjne. Program intensywnych szkoleń, który przeszłam na początku kariery w Procter & Gamble, bardzo mi się przydaje i zapewnia pewność działania
– wyjaśnia Słomska.
Często jednak ścieżka kariery nie idzie liniowo. Uczestnicy staży przenoszą się między sektorami, poznając niuansy pracy w nich i budując sobie holistyczny obraz funkcjonowania przedsiębiorstwa.
Poznanie wielu obszarów pracy w fabryce jest bardzo potrzebne. Jako menedżer każdego dnia podejmuje się bardzo dużo decyzji. Rozumienie tego, jak moje działania mogą wpłynąć na inny dział, jest kluczowe
– patrzy na swoją historię z perspektywy czasu i doświadczenia wspomniany już Łukasz Walaszczyk, który w firmie pracuje od 6 lat.
Inkluzywność i równość
Środowisko pracy w warszawskiej fabryce P&G to zróżnicowana przestrzeń, otwarta na indywidualizm, równouprawnienie oraz wielokulturowość. Kobiety stanowią tam aż 42 proc. kadry kierowniczej. Ale to nie wszystko! Warto zaznaczyć, że zakład został objęty także pilotażowym programem zatrudniania osób neuroróżnorodnych.
Bardzo dużo zrobiliśmy w Polsce, aby promować tę równowagę choćby wśród studentek. Robimy to także z działem IT. Idziemy na uczelnię i po prostu prezentujemy, jak się u nas pracuje. Mamy taką inicjatywę, Future Female Leaders, podczas której zapraszamy i aktywnie rekrutujemy dziewczyny
– opowiada Justyna Rymkiewicz, dyrektor ds. komunikacji.
Środowisko pracy dla młodych z ambitnymi celami ESG
Według pokolenia Z przedsiębiorstwa nie powinny być skupione jedynie na maksymalizacji zysków. Te cele biznesowe, choć niewątpliwie ważne, muszą iść w parze z celami ESG, czyli dotyczącymi środowiska, zrównoważonego rozwoju i ładu korporacyjnego. Dla młodych atrakcyjne są firmy, które dbają o środowisko naturalne, angażują się w działania społeczne i pomoc charytatywną.
Fabryka Pampers na warszawskim Targówku podąża zgodnie ze strategią przedsiębiorstwa „Ambicja 2030”. Celem jest, aby wszystkie opakowania produktów stały się w pełni możliwe do recyklingu. Istotną rolę pełni również odzyskiwanie materiałów produkcyjnych. Przykładowo, nieforemne kawałki materiału, które pozostają po produkcji pieluch, są przekazywane dalej do produkcji brykietu grzewczego. Jeśli pieluszka nie przejdzie kontroli jakości na linii produkcyjnej, jest recyklowana. Fabryka Pampers na warszawskim Targówku naprawdę poważnie podchodzi do inicjatywy “zero waste to landfill”. Nawet fragmenty opakowania do palet są czyszczone i odsyłane do ponownego użycia. Równie istotne są działania w celu zmniejszenia śladu węglowego. Wszystko jest możliwe dzięki wprowadzaniu innowacyjnych technologii oraz ludzkiemu zaangażowaniu.
Oprócz dbałości o środowisko, ESG to również troska o społeczność i działalność dobroczynną. Warszawska fabryka Pampers wiernie działa w tym zakresie. Od 2017 roku przekazuje nieodpłatnie szpitalom pieluszki Pampers Preemies dla wcześniaków. Najmniejsze z nich są przeznaczone dla dzieci ważących mniej niż 500 g. Łącznie firma przekazała już ponad 2 mln sztuk tych produktów jako dotację dla szpitali.
Miejsce pracy przyszłości
Fabryka Pampers na warszawskim Targówku to miejsce oferujące pracownikom ciekawe perspektywy na rozwój zawodowy. Olbrzymia większość kadry menedżerskiej tego zakładu awansowała z niższych stanowisk i jest związana z firmą od przynajmniej kilkunastu lat. Bez względu na to, czy jest się inżynierem, dla którego priorytet stanowi automatyzacja i rozwój nowych technologii, zaangażowanym kadrowcem czy wizjonerskim marketerem, każdy znajdzie tu przestrzeń dla siebie i możliwość indywidualnego rozwoju kariery. Dzięki licznie prowadzonym programom wsparcia, inicjatywom środowiskowym i równościowym oraz działaniom charytatywnym zakład jest prawdziwym magnesem na młode talenty, które często zostają w nim na długie lata.
Artykuł powstał we współpracy z Procter & Gamble
Komentarze