Czy można się nie zgodzić na powrót z pracy zdalnej do biura?
Spis treści
Agnieszka Ciećwierz, współzałożycielka firmy Sigmund Polska. Wspiera firmy w badaniu kompetencji i potencjału pracowników oraz kandydatów do pracy, jak i również w opracowywaniu procesów HR-owych- w tym układaniu procesów rekrutacyjnych, indywidualnych planów rozwoju pracowników, wdrażaniu oceny pracowniczej, badaniach satysfakcji i zaangażowania pracowników. Trener biznesu i wykładowca. Autorka licznych artykułów i książek, w tym ostatniej „Rekrutacja oparta na kompetencjach. Znajdź i rozwijaj idealnego pracownika”.
________________________________________________________________________________________________
Okres pandemii wymusił na pracodawcach możliwość pracy zdalnej – nawet w takich branżach jak administracja publiczna. Według wszelkich dostępnych badań, Polacy polubili ten rodzaj wykonywania obowiązków zawodowych i niechętnie chcą wracać do biur. Home office sprawił, że pracownicy czują się bezpieczniej, są bardziej efektywni oraz lepiej dysponują swoim czasem.
Praca zdalna – czy możemy się nie zgodzić na rezygnację z niej?
Czy zatem jako pracownicy możemy nie zgodzić się na powrót do pracy stacjonarnej w biurze?
Otóż nie – zgodnie z Kodeksem Pracy to pracodawca decyduje o tym, gdzie i w jaki sposób wykonywana jest nasza praca. Dlatego też, jeśli nasz pracodawca zdecyduje, że czas wracać do pracy w biurze, nie pozostaje nam nic innego, tylko wykonać jego polecenie.
Kiedy pracodawca kieruje nas na pracę zdalną, wówczas mamy do czynienia z poleceniem służbowym. Z kolei Kodeks Pracy zobowiązuje pracownika do wykonywania tych poleceń, jeśli dotyczą one właśnie naszej pracy i przy tym nie są sprzeczne z umową o pracę oraz z przepisami prawa. Jeżeli więc się do tego nie dostosujemy, wówczas mamy do czynienia z niewykonaniem polecenia służbowego, co może nas narażać na karę upomnienia lub nagany. To samo tyczy się powrotu z pracy zdalnej do pracy w biurze – jest to polecenie służbowe. (źródło: Bankier.pl).
Pamiętajmy również o tym, że to na pracodawcy spoczywa obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków pracownikowi – w tym bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie, a dodatkowo pracodawca zobowiązany jest chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Jeśli zatem widzimy, że pracodawca nie jest w stanie zapewnić nam takich warunków, możemy odmówić powrotu z pracy zdalnej. Pamiętajmy tylko, że w razie jakiegokolwiek sporu sądowego będziemy musieli udowodnić brak takiego zapewnienia.
Zobaczcie także: Jak firmy mogą wspierać pracowników z Ukrainy? Zarówno tych, którzy są z nimi od dawna, jak i dopiero zatrudnionych po tym, jak musieli uciekać z kraju
Jak rozmawiać z pracodawcą o pozostaniu w trybie pracy zdalnej?
Jeśli zaś nie mamy ochoty, bądź obawiamy się powrotu do biura, nie pozostaje nam nic innego, jak próba negocjacji warunków pracy, a mianowicie przekonanie pracodawcy do możliwości pracy w trybie zdalnym lub chociaż w trybie hybrydowym.
Warto zatem w takiej rozmowie podkreślić wykonywanie zadań i obowiązków na czas, możliwość większego skupienia i lepszej efektywności pracy. Jeśli pracodawca nie chce zgodzić się na tryb w zupełności zdalny, warto wspomnieć o możliwości pracy hybrydowej: dwa – trzy dni w biurze i pozostałe dni w trybie home office.
Jeśli pracodawca początkowo stawia opór – umówmy się z nim na okres próbny takiego rozwiązania. Pokażmy w trakcie jego trwania, że nasza praca jest cały czas efektywna – bez względu na miejsce jej wykonywania, a co za tym idzie – uzyskanie możliwości pracy zdalnej na dłuższy okres.
________________________________________________________________________________________________
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash@Annie Spratt
Komentarze