Czy płacić kandydatom za udział w procesie rekrutacyjnym?
Nie mam wątpliwości, że w biznesie za wykonaną pracę się po prostu płaci i tyle. Mówię to z perspektywy przedsiębiorcy i doświadczenia w windykowaniu swoich należności. Jak dla mnie, traumatyczne doświadczenie. Mówię to też z perspektywy kandydata, bo byłam nim wielokrotnie, kiedy szukałam pracy na etacie, a potem kiedy pracowałam jako freelancer.
Spis treści
Właśnie doświadczenia jako przedsiębiorca spowodowały, że zmieniłam zdanie i uważam, że za każdą pracę należy się wynagrodzenie. Pracując jako HR Menedżer rekrutowałam praktykantów i stażystów, gdzie otrzymywali wynagrodzenie bądź nie. Kiedyś praktyka była taka, by nie płacić. Potem zmienił się i rynek zaczęto płacić bardzo małą stawkę. Dziś to już standard, by otrzymywać wynagrodzenie.
Jednak jestem przeciwnikiem tego, by płacić kandydatom tylko za to, że wzięli udział w Twoim procesie rekrutacyjnym. W takim podejściu widzę duże zagrożenie. Rynek nie lubi próżni i powstałyby nowe produkty, usługi i zawody tylko po to, by zarabiać na braniu udziału w rekrutacji.
Kandydaci płaciliby doradcom kariery za to, że za nich aplikują. Na pewno powstałoby jeszcze więcej pomysłów, które nie przyszłyby mi w ogóle do głowy. Dziś już nie tylko konsultanci kariery, ale portale przygotowują profesjonalne CV w kilka minut. I dalej nie rozwiązuje to Twojego problemu, że nie masz komu złożyć oferty pracy. O tym dlaczego lepiej prosić kandydatów o wypełnienie ankiety zamiast CV pisałam TUTAJ.
Zagrożenia, które mogą wpłynąć negatywnie na proces rekrutacyjny:
- sportowe aplikowanie i nowe źródło dochodu,
- nowe usługi i dzielenie się zyskiem z każdej wypłaty,
- tysiące CV i brak chętnych do pracy,
- a co z motywacją, czyż nie lepiej spotykać się na rozmowach z kimś kto zbiera doświadczenia zamiast pieniędzy?
- czy konstruktywna informacja zwrotna nie jest już wystarczającą formą wynagrodzenia?
- zawód kandydat: możliwość bycia wiecznym kandydatem i utrzymywanie się z aplikowania w krajach z korzystnym kursem walutowym, np USA i Europa Zachodnia
Jednocześnie widzę duże szanse, które mogą pomóc Twojej firmie:
- próbki pracy gotowe do wykorzystania w Twoim biznesie,
- dostęp do wielu ekspertów którzy na co dzień nie świadczą konsultacji,
- badanie rynku,
- ułatwienie dla osób HR-u, które nie mają czasu na dawanie konstruktywnej informacji zwrotnej, która pomoże znaleźć wymarzoną pracę,
- eksperci na wyższych stanowiskach byliby bardziej skłonni do tego, by dzielić się wartością, wiedzą i doświadczeniem.
Są jednak takie bezsporne rzeczy, za które należy się wynagrodzenie, takie jak:
- Zwrot kosztów: płatność za podróż na rekrutację poza miejscem zamieszkania: środek transportu, hotel plus ewentualnie wyżywienie poza granicami kraju.
- Wykonanie produktu czy utworu, które zostaną wykorzystane: grafiki, napisanie tekstu, prezentacji, planu działania.
- Usługa lub konsultacje: wykorzystanie pomysłu czy koncepcji lub podzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
Nie ma lekko, jakąś decyzję trzeba podjąć. Nie zawsze musisz decydować zerojedynkowo. Zastanów się, na którym etapie chcesz płacić? Za co chcesz płacić? Sprawdź, które z poniższych rozwiązań jest dla Ciebie.
A może jakiś klucz decyzyjny, który pomoże ci każdorazowo podjąć decyzję kiedy płacić?
- jeśli zadanie zajmuje więcej niż 3-4h pracy, płacę za poświęcony czas,
- przygotowanie koncepcji, projektu, prezentacji, rozwiązania problemu,
- chcę płacić za aplikowanie, mam na to budżet i to mi się opłaca – mam na to badania, dowody,
- to nie jest remedium na problemy rekrutacyjne, które można rozwiązać w inny sposób.
A co jeśli nie masz na to budżetu?
Kiedy masz ograniczony budżet, Twoja firma dopiero się rozkręca i jasno zakomunikujesz swojemu praktykantowi zasady już przed przystąpieniem do rekrutacji, to wtedy kandydat decyduje, czy w to wchodzi czy nie. Jasne zasady na samym początku, tak by każda strona mogła wejść świadomie we współpracę.
Powiedz jak jest, bez ściemy
Pamiętaj, aby kandydat nie miał poczucia ściemy i kupienia kota w worku. Nowy pracownik szybko zorientuje się, czy go robisz w balona czy nie. Mówię tu o sytuacji, kiedy nie płacisz ,a przyjeżdżasz do pracy nowym autem kupionym wczoraj. Pracownikom mówisz, że podwyżek nie będzie bo oszczędności, a nowe auto to po prostu koszty. Przecież pensje pracowników to też koszty. A praktykant pomieszkuje u znajomych na podłodze, bo mu nie płacisz. Takie rzeczy nie powinny się wydarzyć.
Masz prawo robić i jedno, i drugie
Jako przedsiębiorca masz prawo mieć swoje zdanie i zdecydować czy i ile chcesz płacić. Najważniejszy tu jest kontekst sytuacji w jakiej jesteś Ty i kandydat, tak jak przy każdej współpracy. Możesz też to zdanie zmieniać. Dla jednych kandydatów będzie to miało znaczenie, a dla innych nie. Pytanie, którzy kandydaci pasują do Twojego profilu idealnego kandydata, a którzy nie pasują.
Reasumując, jeśli masz budżet to płać za wartość. Jeśli go nie masz, to powiedz o tym jasno kandydatowi, jaki był twój proces decyzyjny w tej kwestii. Pokaż mu, jak będzie wyglądał proces rekrutacyjny, tak by świadomie mógł w niego wejść lub z niego zrezygnować. Upewnij się, że Twoja decyzja nie wpłynie negatywnie na Personę idealnego kandydata, tj. nie wykluczy jej z procesu rekrutacyjnego.
Komentarze