Czy stojąc na kasie, można opływać w kasę? Jak osiągnąć sukces jako sprzedawca w sklepie?
Praca sprzedawcy to nie są rurki z kremem, nawet jeśli pracuje się w cukierni. To wymagające stanowisko, które wymaga zarówno odpowiedniego podejścia do klientów, jak i pracy na zapleczu. Często niedostrzegani, sprzedawcy i kasjerzy, dbają o to, żeby każdy klient wracał z zakupów zadowolony. Chociaż ich praca często pozostaje niezauważona dla szerszej publiki, może przynieśc korzyści im samym. Inwestując we właściwe kompetencje można doczekać się awansu na stanowisko menedżerskie.
Spis treści
10 złotych w kieszeni i specjalna misja do wykonania – ultra ważne zakupy dla rodziców w osiedlowym sklepie. Pęczek włoszczyzny, 6 kajzerek, kostkę masła, makaron jajeczny nitki, wytłaczanka jajek i paczka herbaty Saga, a jeszcze starczyło na chipsy maczugi i gumę turbo. To wspomnienie łączy wielu Polaków, choć wychowywaliśmy się w różnych okolicznościach. Jego zwieńczeniem była niezmiennie ta sama, sympatyczna ekspedientka, chwaląca zaradność, czym nadawała misji dodatkowego prestiżu, ale jednocześnie nadająca jej nutę dynamiki, powątpiewając zadziornie, czy na pewno mama kazała kupować te wszystkie chipsy i słodycze. Choć osiedlowe sklepiki z biegiem lat znacząco ustąpiły miejsca globalnym firmom, nie zniknęły z map, a tym bardziej serc Polaków. Wszystko za sprawą doskonałej obsługi klienta. Praca sprzedawcy to ciężki kawałek chleba. Bez względu na to, czy stoi się za ladą w niewielkim warzywniaku czy sieciówce poświęconej branży wędkarskiej, wymaga ona szeregu kompetencji, bez których ciężko sprostać codziennym wyzwaniom. Jak można się do niej przygotować?
Jakich umiejętności wymaga praca sprzedawcy?
Praca sprzedawcy to nie tylko układanie towaru i podstawowe zdolności matematyczne. Oczywiście, te również zdecydowanie się przydają. Pomimo automatyzacji większości transakcji w kasach fiskalnych, czasem jednak warto spojrzeć trzeźwym okiem, czy naliczyły się odpowiednie promocje, ile właściwie było łącznie tych opakowań baterii oraz jak działa geometria w przypadku formowania piramidy z puszek coli. Niemniej, na pierwszy plan wysuwają się przede wszystkim kompetencje interpersonalne. Na które z nich warto położyć szczególny nacisk?
Praca sprzedawcy wymaga zdolności komunikacyjnych
Nie chodzi bynajmniej wyłącznie o znajomość języka. Czasem łatwiej porozumieć się nawet i w suahili lub Navajo. Ważna jest natomiast umiejętność przekazywania informacji jak w przypadku zawodu nauczyciela. Nieobeznany klient może być bowiem bardziej ciekawski niż niejeden uczeń. Jak działają te wielosztuki? Czy można mieszać produkty między sobą, a jeśli tylko w przypadku konkretnego koncernu, to które wchodzą w jego skład? Co znajduje się w sosie paprykowym i czy zawiera on paprykę? A jak wygląda sytuacja z alergenami? Istotne jest nie tylko samo przekazanie informacji, ale dokonanie tego w taki sposób, żeby odbiorca był ich pewien. W końcu nikt nie chce mieć do czynienia z awanturującym się klientem. Zwłaszcza, jeśli awanturuje się przez własną nieuwagę. Profilaktyka często wiąże się z własnym spokojem ducha podczas zmiany.
Empatia i życzliwość
Ogień należy zwalczać ogniem? Czy ta zasada wpisuje się w normy postępowania z burkliwym klientem? Zapewne mogłaby, ale też jakim kosztem. Klienci przychodzą i odchodzą, a niesmak z przykrego spotkania pozostaje. Na dłuższą metę zdecydowanie lepiej zaopatrzyć się w dystans, który pozwoli nie angażować się w sprawę osobiście. Oczywiście, nie należy pozwalać sobie na przykre komentarze czy personalne docinki. Niemniej, każde naburmuszone spojrzenie i zgryźliwy ton nie musi być nawet w nas wcelowany. Niejednokrotnie znajdujemy się w niewłaściwym miejscu i czasie, a stojąc na kasie stacjonujemy niemalże w centrum życia lokalnej społeczności. Kto wie, czy ten “maruda” nie zmagał się tego dnia z ogromnym problemem. Nawet odrobina życzliwości potrafi w takiej sytuacji podnieść na duchu i zostać zapamiętana z wdzięcznością.
Co więcej, zachowanie pozytywnego nastawienia ma zbawienny wpływ na nasze własne zdrowie. Od dawna badania pochylały się nad tematem, że mimika, nawet sztucznie utrzymywana, wpływa na pracę naszego mózgu. I tak, marszcząc brwi możemy poczuć się rozgniewani, natomiast przyklejając uśmiech na twarzy w którymś momencie sami zaczniemy w niego wierzyć. Zostało to potwierdzone w ramach badania na grupie 3900 osób pochodzących z różnych krajów, którego wyniki opublikowano w artykule na łamach „Nature Human Behaviour”. Ponadto, uśmiech może być zaraźliwy, ponieważ mamy naturalną tendencję do jego odwzajemniania, choćby w minimalnym stopniu.
Praca sprzedawcy to ogarnianie chaosu – samotnie lub w grupie
Tu dostawa, tam zmiana cen, pomieszanie produktów i promocje, które raz się łączą, raz nie. W życiu sklepu nie ma nudy, ciągle coś się dzieje. Gdyby poddać się temu chaosowi, stałby się nie do zatrzymania. Z tego względu niezwykle istotną cechą jest pewna umiejętność organizacji. Każdy może realizować ją na swój sposób. Ważne jednak, aby nie dać się przygnieść nawarstwiającej się lawinie problemów.
Z tego względu nieocenioną kompetencją jest umiejętność pracy zespołowej i wzajemnego skoordynowania obowiązków. W bajkowych morałach rzeczywiście było ziarno prawdy, a prawdziwą wartością okazują się przyjaciele poznani po drodze. Lub też współpracownicy. Bez nich niejednokrotnie trudno byłoby ogarnąć wszystko w pojedynkę. Na szczęście, w zanadrzu zawsze pozostaje atut w postaci wywieszki: „Wrócę za 5 minut”.
Praca sprzedawcy to wiedza praktyczna w czystej postaci
Każdemu z nas prawdopodobnie zdarzyło się iść do sklepu z bliżej określonym problemem, ale nie znając jego rozwiązania. Przykładowo, chcemy zabezpieczyć przed kunami cenne przewody od intercoolera w samochodzie, ale nie znamy na to sposobów. Kierując się do sklepu z akcesoriami samochodowymi wiemy natomiast, że pewnością doradzą nam jakie mamy opcje i co najlepiej wybrać, repellent w spreju, czy też może odstraszacz ultradźwiękowy. Taka specjalistyczna znajomość swojej branży jest największym atutem dobrych sprzedawców. Dlatego, nawet jeśli nie posiadają jej na początku zatrudnienia, warto ją stale rozwijać.
Przed rozmową o pracę w sklepie, najlepiej również przygotować się z jego specyfiki. Nie chodzi bynajmniej o to, żeby znać cały cennik sklepu zoologicznego. Zwłaszcza, że ceny mogą się dynamicznie zmieniać. Chodzi bardziej o to, żeby poznać sposób, w jaki działa dana placówka handlowa i zademonstrować, że będzie się do niej dobrze pasowało. Warto zadać sobie pytania o asortyment, rodzaj klienteli, a także o image firmy i jej wartości. Taki, nawet szybki research pomoże zademonstrować, że kandydat myśli poważnie o karierze i będzie właściwą osobą na właściwym miejscu.
Komentarze