Zmiany w pracy zdalnej w 2023 roku: kontrola trzeźwości już w tym miesiącu. Co jeszcze i kiedy nas czeka?

fot. ViDI Studio / Shutterstock

Zmiany w kwestii pracy zdalnej budzą wiele emocji. W obliczu zatwierdzenia nowelizacji Kodeksu pracy i wprowadzenia pewnych reglementacji do pracy zdalnej w 2023 roku, możemy tylko czekać, jak to wszystko ułoży się w praktyce. Mniejszy lęk odczuwamy jednak przed tym, co nam znane. Zatem świadomość terminów, w których poszczególne zasady wejdą w życie, powinna odrobinę ułatwić nam ten okres oczekiwania. Jak zmieni się praca zdalna w 2023 roku? Sprawdzamy.

Tyle nowelizacji Kodeksu pracy w całym mieście, że nie sposób się w tym odnaleźć. Szczególnie, gdy poszukujemy informacji, które mają bezpośredni wpływ na nasze życie. Fake newsy czy niepreyjne przekazanie faktów może nas łatwo wprowadzić w błąd albo – co gorsza – wywołać niepotrzebną panikę. Jednym z najgorętszych tematów ostatnich miesięcy jest kwestia nowelizacji Kodeksu pracy pod kątem regulacji pracy zdalnej, planowanej na 2023 rok. Po burzliwych utarczkach pomiędzy sejmem a senatem, projekt został finalnie podpisany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę 27 stycznia 2023 roku. Jakie będą zatem dalsze losy tych przepisów? I jak będzie wyglądać praca zdalna w 2023 roku?

Uregulowanie pracy zdalnej. Kiedy i jak złożyć wniosek?

Najważniejszym aspektem dla obecnych pracowników zdalnych będzie przejście na nowy tryb. Żeby tego dokonać, będą musieli złożyć pisemny wniosek do pracodawcy w terminie od 7 kwietnia do 7 października 2023 roku. W tym okresie przejściowym nowe rozwiązania będą funkcjonować równolegle z wcześniej obowiązującymi przepisami o telepracy. Ze względu na brak jednoznacznie określonej formy wniosku, nie trzeba używać w tym celu konkretnego szablonu dokumentu. Należy jednak pamiętać o zawarciu w nim zestawu kluczowych informacji, takich jak:

• dane pracownika,
• dane firmy,
• informacja, że wyrażamy chęć złożenia wniosku,
• powołanie się na art. 67 [19] par. 2 k.p.

Pracownicy, będący obecnie w trybie telepracy, nie zostaną automatycznie przeniesieni do trybu zdalnego. Na ten moment nie wiadomo do końca, co stanie się w przypadku, jeżeli nie złożymy takowego wniosku lub pracodawca nie rozpatrzy go pozytywnie. Prawdopodobnie wszystko wyklaruje się dopiero „w praniu”, niewykluczone są również dalsze nowelizacje. Chyba wszyscy pamiętamy, jak dynamicznie i jak dobitnie zmieniał się nowy podatkowy ład. Jakkolwiek pozytywne rozpatrzenie wniosku zależy od decyzji kierownictwa firmy, nowelizacja uwzględniła również grupę osób objętych wyjątkowymi prawami. Specjalną dyspensą obejmie rodziców dzieci do lat 4, kobiety w ciąży oraz osoby zajmujące się niepełnosprawnym domownikiem. Oczywiście, o ile takie rozwiązanie odpowiada charakterowi wykonywanej przez nich pracy.

Praca zdalna w 2023 roku. Jakie zmiany nastąpią i kiedy to się stanie?

W medialnym szumie łatwo się pogubić – docierają do nas zmiany dotyczące pracy zdalnej i kontroli trzeźwości w pracy, a także te związane z nowelizacją implementującą przepisy europejskiej dyrektywy work-life balance. Ta ostatnia będzie dotyczyć zwiększenia wymiaru urlopu rodzicielskiego i dodania nowych rodzajów urlopów, żeby te zgadzały się z unijnymi ustaleniami. Chociaż na dany moment również wydaje się pewna, nie ukończyła jeszcze całości procesu legislacyjnego, więc nie wiadomo kiedy dokładnie zacznie obowiązywać. Obecnie ustawa została zatwierdzona przez sejm 8 lutego.

Przypomnijmy tymczasem zawartość pierwszej z tegorocznych nowelizacji Kodeksu pracy, gdyż – po jej podpisaniu przez prezydenta – znamy już terminy wprowadzenia w życie poszczególnych punktów. Według opracowania przygotowanego przez jego kancelarię reguluje ona szczególnie dwa elementy:

• kontrolę trzeźwości w miejscu pracy,
• tryb pracy zdalnej.

Praca zdalna w 2023 roku. Kontrola trzeźwości w pracy

Przepisy o kontroli trzeźwości w pracy zaczną obowiązywać już od 21 lutego 2023 roku. Chociaż absolutnie nie zachęcamy do picia alkoholu w godzinach pracy, jest to ostatni moment, kiedy może to ujść na sucho. Regulacja nie jest jednak powodem do obawy o intruzywne najazdy ze strony pracodawcy. Będzie on mógł ją przeprowadzić prewencyjnie tylko w przypadkach, gdy od szybkiego i pewnego osądu pracownika może zależeć czyjeś życie lub mienie. Zasady mogą również obowiązywać pracowników zdalnych, jednak w tym przypadku kontrole powinny być jak najmniej inwazyjne dla nich i ich domowników. Będzie to oznaczało zapewne samodzielne wykonanie badania alkomatem dostarczonym przez zatrudniającego. Nowe przepisy pozwalają również na badania sprawdzające na inne środki odurzające niż alkohol.

Praca zdalna w Polsce. Zwroty za koszt prądu elektrycznego i internetu

Najważniejszą zmianą dotyczącą pracy zdalnej będzie wprowadzenie odpowiedzialności pracodawcy za zwrot kosztów ponoszonych przez pracownika. Osobie pracującej zdalnie lub hybrydowo ma przysługiwać ryczałt za energię elektryczną oraz usługi telekomunikacyjne. Kwota rekompensaty będzie ustalana szacunkowo dla każdego zakładu na podstawie danych rynkowych po konsultacji z przedstawicielami pracowników. Ponadto, każdy pracodawca będzie zobowiązany do zapewnienia adekwatnego wyposażenia w miejscu pracy oraz jego montażu. Dotyczy to nie tylko samego w sobie komputera lub laptopa, lecz również potencjalnie myszki, słuchawek czy dodatkowego monitora. Wejście w życie danego przepisu będzie zależało od poszczególnych jednostek. Osoby, które po terminie 7 kwietnia zadeklarują chęć przejścia z telepracy na tryb pracy zdalnej, a ich pracodawca zaakceptuje tę inicjatywę, będą podlegały już pod nowe prawo.

Deklaracja pobytu a praca zdalna

Innym elementem, który się zmienia będzie konieczność zadeklarowania miejsca, w którym będziemy realizowali pracę zdalną. Nie musi to być oczywiście miejsce zamieszkania, jednak prawdopodobnie czasy powszechnej pracy z kawiarni i pociągów powoli dobiegają końca. A przynajmniej bez uprzedniego powiadomienia o tym fakcie swojego pracodawcy. Sytuacja wygląda tu podobnie do ryczałtu za energię elektryczną oraz usługi telekomunikacyjne. Wszystko zależy od złożenia przez nas wniosku po 7 kwietnia i jego zatwierdzenia przez pracodawcę. Chociaż dane rozwiązanie może się wydawać niepraktyczne, warto mieć na względzie, że tracąc w jednej kwestii, zyskujemy w innej. Ponadto nowelizacja ma wprowadzić również pojęcie okazjonalnej pracy zdalnej do 24 dni w roku.

Czy to już koniec pracy zdalnej?

W żadnym wypadku nie powinniśmy na starcie wychodzić z takiego założenia! Mimo iż nowe warunki regulacji pracy zdalnej wiążą się z kilkoma niedogodnościami dla pracownika, jak również dla pracodawcy, należy każdy przykład rozpatrywać indywidualnie. Mamy przecież świadomość, że piastujemy dane stanowisko, ponieważ wybrano nas na nie jako najlepszych spośród kandydatów. Nie możemy zatem jednocześnie obawiać się, że pracodawca zaryzykuje utratę nas dla oszczędzenia kilku złotych. Zwłaszcza, że regularne prowadzenie biura oraz zapewnianie w nim komfortowych warunków dla większej grupy pracowników również nie przychodzi za darmo. Jeśli natomiast nowe reglementacje budzą nasz niepokój i prekaryzację, warto w tej sytuacji zastanowić się, czy nasze aktualne miejsce pracy jest rzeczywiście tym właściwym. Być może będzie to dobry bodziec do podjęcia pewnych działań, za które przyjdzie nam jeszcze podziękować sobie w przyszłości.

Prawo pracy jest MEGA fajne – nowa kampania RocketJobs.pl

Więcej o swoich prawach dowiesz się dzięki naszej kampanii – Prawo pracy jest MEGA fajne. RocketJobs.pl, wychodząc naprzeciw potrzebom swojej społeczności, wystartował z serią materiałów dotyczących praw pracowniczych.

Sprawdź: prawopracyjestMEGAfajne.pl

A dodatkowo sprawdź oferty pracy w nowej kategorii na RocketJobs.pl – Prawo. Znajdziesz tam oferty pracy z tej branży, np. jako prawnik czy radca prawny.

Oferty pracy z

Magdalena Desperak

Redaktorka

Z wykształcenia filolog języka francuskiego, jednak od najmłodszych lat emocjonalnie związana z dziennikarstwem i działalnością literacką. Interesuje się szerokim wachlarzem tematycznym, zaczynając od kwestii językowych, kulturowych i społecznych, poprzez finanse i ekonomię, aż po naukę i prawo. Można powiedzieć, że w życiu podąża za iście renesansową definicją bycia "humanistą".