Influencerzy w Chinach muszą mieć potwierdzenie swojej wiedzy, żeby mówić o niektórych tematach
W Chinach wprowadzono przepisy, według których influencerzy tam działający muszą mieć odpowiednie wykształcenie, jeśli chcą poryszać tematy specjalistyczne o tematyce prawniczej, medycznej, finansowej czy edukacyjnej. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu nieprawdziwych treści.
Według informacji podanych w CNBC, nowe przepisy podała Narodowa Administracja Radia i Telewizji. Aby influencerzy mogli poruszać tematy z wcześniej wspomnianych obszarów, będą musieli posiadać odpowiednie licencje poświadczające ich umiejętności. Te z kolei będą weryfikowane przez platformę, na której treści mają się pojawiać.
Dlaczego Chiny wprowadzają kontrolę kompetencji influencerów?
Według tego, co podają władze, nowe zapisy mają pozwolić na uporządkowanie sektora livestreamingu w Chinach. Takie kroki pozwolą na walkę z dezinformacją. Jest to szczególnie ważne w przypadku tych osób, które swoje decyzje dotyczące np. zdrowia podejmują na podstawie informacji podawanych przez influencerów.
Zobaczcie także: Influencer marketing – jak wybrać influencera odpowiedniego do kampanii?
Jednak niektórzy się obawiają, że jest to krok ku cenzurze i kontroli internetu przez władze komunistyczne. Nic dziwnego. W ostatnich miesiącach sukcesywnie zwiększa się kontrola nad social mediami i nie tylko. Mocno skupiono się również na chociażby grach video, czy działalności celebrytów.Wprowadzono także zakaz oglądania live streamów po godz. 22 osobom poniżej 16 r.ż.
W nowych przepisach także zakazano wykorzystywania wizerunków polityków do deep fake’ów i parodii. Influencerzy też nie mogą publikować treści, które by nawoływały do życia w przepychu, czy marnotrawienia jedzenia.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Myślicie, że przyjęłoby się w innych krajach?
_____________________________________________________________________________________
Źródło zdjęcia głównego: Unsplash@Avel Chuklanov
Komentarze