Zmroziło cię w środku lata? Functional freeze potrafi dać się we znaki, ale można z nim walczyć

Kompetentny i charyzmatyczny sprzedawca jest na wagę złota. Najlepiej, jeśli generuje wysokie zyski dla firmy, przyciąga nowych klientów, a dodatkowo zna wszystkie obecnie panujące trendy i poświęca się pracy. Ale to nie wszystko. Skuteczny sprzedawca to przede wszystkim zdrowy i dbający o własny komfort psychiczny pracownik. Gdy go zabraknie, cała machina staje w miejscu. Skoro działy sprzedaży są tak ważne w prawidłowym funkcjonowaniu firm, to jak o nie zadbać?
Spis treści
Żyjemy w trudnych i dziwnych czasach. Z jednej strony mamy więcej możliwości, opcji, wyborów, co ułatwia nam codzienne funkcjonowanie, ale z drugiej strony powoduje to większą presję czy wymagania, co do realizacji naszych potrzeb. Pędząca rzeczywistość oczekuje od nas, że będziemy ze wszystkim na czas. Szczególnie widoczne jest to w pracy handlowców. Muszą sprostać zarówno żądaniom pracodawcy, dla którego niekiedy liczą się jedynie twarde wyniki, jak i klientom, którzy oczekują spersonalizowanych produktów. Dynamika świata, stres w życiu codziennym czy nieprzewidywalność rynkowa to garstka problemów, z którymi mierzą się w swoim zawodzie pracownicy działów sprzedaży.
Bycie zmęczonym mogłoby się stać hasłem człowieka XXI wieku. Jesteśmy w ciągłym ruchu, żeby zdążyć ze wszystkim na czas. Pracujemy dłużej, żeby nie zostawić czegoś na później, bo przecież mamy już zaplanowany kolejny dzień. Z tym stwierdzeniem utożsamiają się zwłaszcza handlowcy, o których mówi się często, że cierpią na syndrom zabieganego człowieka. Przez wysokie tempo pracy trudno im się zatrzymać. Nie dziwi więc fakt, że łatwo o zmęczenie, gdy żyjemy na pełnych obrotach. Gdy ten stan się utrzymuje, a my nie potrafimy znaleźć czasu na relaks, łatwo może dojść do przeciążenia organizmu, czyli najprościej do przepracowania. Tracimy wówczas motywację, mamy problemy z koncentracją, jesteśmy bardziej rozdrażnieni i częściej popełniamy błędy. Pewnie doświadczyłeś tego nieraz na własnej skórze. Czy w takim przypadku możemy już mówić o wypaleniu zawodowym? Zdecydowanie nie. To tylko wierzchołek góry lodowej, który możemy spotkać przy tak poważnym problemie, jakim jest syndrom burnout.
Odpowiedzi na te pytania pozwolą ci na odróżnienie przemęczenia od wypalenia zawodowego. Syndrom burnout to długotrwały stan, który nie przemija wraz z odpoczynkiem. Kluczowa jest więc samoidentyfikacja i świadomość swojego samopoczucia. To pierwszy krok do stawienia czoła nadchodzącym problemom.
Wypalenie zawodowe nie przychodzi nagle, jak migrena czy niespodziewany ból brzucha. Nie ma stałych, konkretnych przesłanek, które powodują jego rozwój. Często też w pogoni za „lepszym jutrem” staramy się odwlekać tę negatywną myśl. Wobec tego, nie widzimy lub staramy się nie zauważać, że dzieje się coś nienaturalnego. Zanim syndrom osiągnie ostateczne stadium, daje nam wskazówki, aby zatrzymać ten proces. Pojawiają się one na każdej płaszczyźnie naszego życia – fizycznej, emocjonalnej, społecznej, czy też zawodowej. Szczególnie oznaki wypalenia zawodowego łączą się z narastającymi problemami zdrowotnymi. Jeśli doskwierają ci nawracające bóle głowy, częste kołatanie serca czy ból w klatce piersiowej, dodatkowo miewasz mdłości czy problemy ze snem, to może warto przyjrzeć się własnej kondycji psychicznej w ostatnim czasie.
Wypaleniu towarzyszy także depersonalizacja. To jeden z czynników triady teorii wypalenia zawodowego Christiny Maslach. Termin ten odnosi się do zobojętnienia w stosunkach z innymi ludźmi, i jest zwłaszcza niesprzyjający w pracy sprzedawcy. Wiąże się z brakiem empatii czy wyrozumiałości, głównie wobec klientów. Ale również do samego siebie. Utrata emocji, chęci do działania, poczucie ciągłej, nieprzerwanej bezradności oraz brak celu czy ambicji. To sprawia, że przestajemy odczuwać ciekawość świata, nie wspominając o dziecięcej radości. Wtedy już nic nie jest takie samo.
Problemy społeczne pojawiają się na tle zawodowym, jak i prywatnym. Izolacja od współpracowników sprzyja destrukcyjnie na atmosferę czy pozostałą część zespołu. Wypalony pracownik pozbawiony jest kreatywności, a tym samym spada jego wydajność. Pojawiają się problemy rodzinne, trudności w utrzymaniu relacji… kłopoty się nawarstwiają, tworząc błędne koło. Ale skąd się to wszystko bierze? Dlaczego wypalam się w pracy?
To, co na pierwszym miejscu pojawia się w wypowiedziach pracowników działów sprzedaży, w kontekście największych trudności w ich zawodzie, to stres. Obecnie jest go bardzo dużo w naszym codziennym życiu, o czym świadczy raport z 2022 roku „Narodowy Test Zdrowia Polaków” autorstwa Medonet. Wyniki wskazują, że prawie co czwarty Polak doświadcza stresu na co dzień. W przypadku handlowców związane jest to z wysokimi oczekiwaniami, wpasowaniem się w obecnie panujące trendy, czy najzwyczajniej praca z wymagającym klientem. Często w ich pracy liczy się jedna strona medalu – osiągnięcie progu sprzedażowego oraz zadowolenie kupujących. Rozliczani są z efektu końcowego, zapominając o całokształcie wykonanej pracy.
W ich zawodzie nie brakuje dynamiki czy emocji, najczęściej związanych ze zmiennym środowiskiem. To wszystko potęguje zaangażowanie emocjonalne, z którego trudno „wyjść” nawet po pracy. Powoduje to przeniesienie negatywnych doświadczeń do domu. Gdy obowiązki zawodowe wychodzą poza „mury” pracy, łatwo o naciągnięcie wrażliwej granicy work-life balance.
W pewnym momencie przychodzi też monotonia i znudzenie codziennymi aktywnościami. Brak perspektyw rozwoju, stała baza obowiązków czy nagły brak ambicji. Dotyka nas w każdym zawodzie, na różnym etapie kariery zawodowej. To jeden z powodów, dla których warto zastanowić się nad aktualną pozycją, w której się teraz znajdujesz. Być może to teraz nadszedł czas na zmiany.
Wagę problemu pokazuje poziom rotacji w działach sprzedaży, wynikający ze skomplikowanego charakteru pracy. Według danych zaprezentowanych w Monitorze Rynku Pracy Randstadt, to właśnie pracownicy działów sprzedaży stanowią grupę zawodową, która wykazuje największą skłonność do częstych zmian pracy. W drugiej połowie 2020 roku aż 35 proc. pracowników sprzedaży podjęło decyzję o zmianie miejsca zatrudnienia. Tak wysoki poziom fluktuacji pracowników nie sprzyja w utrzymaniu ciągłości i stabilności w firmie. Dlatego tak ważny jest też ruch po stronie zarządu.
Wyzwania dnia codziennego sprzedawcy odbijają się na ich samopoczuciu. Według danych Men’s Health, ponad 3 na 5 pracowników działów sprzedaży zmaga się z problemami zdrowia psychicznego. Komplementarnych wniosków dostarczają analizy US News, według których „bycie kierownikiem sprzedaży należy do jednych z najbardziej stresujących zawodów”; bliskich wypaleniu jest 67 proc. z nich. Wyniki wskazują na ogromną skalę problemu. Nie są to już pojedyncze przypadki, a wiadomość o pogorszonej kondycji psychicznej nie staje się zaskoczeniem. Śmiało można mówić o rozpoczynającej się fali osób wypalonych zawodowo. Wywołuje to daleko idące konsekwencje obejmujące zarówno spadek wydajności jednostki, straty finansowe organizacji, jak i koszty dla całej gospodarki.
Temat troski o zdrowie psychiczne pracowników już teraz przoduje w codziennym dyskursie. Czas więc na odpowiednie kroki i wdrożenie działań, które zminimalizują ryzyko wystąpienia syndromu burnout w twojej firmie. Co w takim razie możesz zrobić, aby tego uniknąć?
Twój wybór jest to kluczowy. To ty decydujesz o swoich wyborach i jaką drogę wybierzesz. Czasami życie pisze różne scenariusze, ale to ty jesteś jego reżyserem i głównym bohaterem. Przeczytaj poniższe wskazówki, które pomogą Ci nie wpaść w pułapkę wypalenia zawodowego:
To tylko namiastka tego, jak możesz zmienić swoje nastawienie do życia. Dużą rolę odgrywa tu także pracodawca, który odpowiada za twoje samopoczucie w miejscu pracy. Więcej na ten temat możesz przeczytać w raporcie poświęconym wypaleniu zawodowemu w działach sprzedaży, który został przygotowany przez zespół UpBalance*. Stanowi on poszerzenie wątków, które zostały zaprezentowane w tym artykule, a także zawiera wypowiedzi psycholożki Haliny Piaseckiej, która posiada 20-letnie doświadczenie we wspieraniu liderów w radzeniu sobie ze stresem i budowaniu odporności psychicznej.
*To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
Junior Research Specialist
Współtwórczyni zespołu UpBalance, dbającego o well-being oraz dobrostan pracowników, a także ekspertka z dziedziny wypalenia zawodowego. Zajmuje się tworzeniem contentu i treści promujących markę. Jej największą pasją jest wspieranie zdrowia psychicznego w pracy, podróże oraz wędrówki górskie. Absolwentka Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego oraz studentka Zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.
Komentarze