Bierzesz L4, dzwonisz do pracy, a tu twój szef zadaje ci niewygodne pytania. Czy pracodawca może pytać o powód zwolnienia?

Bierzesz L4, dzwonisz do pracy, a tu twój szef zadaje ci niewygodne pytania. Czy pracodawca może pytać o powód zwolnienia? fot. Unsplash.com/Diana Polekhina

W dobie pandemii COVID-19 Polacy przebywali na L4 częściej niż w poprzednich latach. Nic dziwnego, że niektórzy pracodawcy zaczęli z większą uwagą weryfikować zasadność zwolnień lekarskich. Czy jednak zakład pracy może znać przyczynę nieobecności i o nią wypytywać?

Statystyki ZUS pokazują, że Polacy coraz częściej przebywają na L4. Liczba wydanych zwolnień lekarskich w 2020 roku była wyższa o 4,1 proc., przy czym w szczególności zanotowano wzrost zaświadczeń z tytułu zaburzeń psychicznych (1,5 mln zaświadczeń, z czego 1/4 dotyczyła depresji). W obliczu tego faktu warto znać swoje prawa, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji związanych z długotrwałym L4. Czy pracodawca może żądać od pracownika ujawnienia informacji o stanie zdrowia? Czym jest mobbing? Odpowiadamy na te pytania.

Kod L4. Co to jest i jakie ma znaczenie?

Zanim poznasz odpowiedź na pytanie, czy pracodawca ma prawo żądać od pracownika ujawnienia informacji o stanie zdrowia, warto wyjaśnić, co oznacza kod L4. Otóż kod ten składa się z cyfry (1 lub 2). Ta określa, czy chory musi w razie kontroli z ZUS-u bądź ze strony pracodawcy przebywać w domu, czy dozwolone jest poruszanie się. Jego element to także numer statystyczny choroby, odpowiadający zdiagnozowanemu schorzeniu zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób. W niektórych przypadkach na L4 umieszczany jest również kod literowy choroby (od A do E).

Kod choroby na L4 ma szczególne znaczenie. To od niego zależy nie tylko wysokość zasiłku chorobowego, ale i prawo do jego otrzymania. Przykładowo, jeśli zwolnienie lekarskie zostanie wystawione z powodu ciąży, może ono zostać oznaczone na wniosek chorej literą B, co nadaje prawo do uzyskania wyższego wynagrodzenia chorobowego z tego tytułu. Natomiast kod C świadczy o niezdolności do pracy spowodowanej nadużyciem alkoholu. W wyniku czego choremu nie przysługuje prawo do wynagrodzenia ani zasiłku chorobowego przez pierwsze 5 dni od daty rozpoczęcia zwolnienia.

Łącznie wyróżniamy 5 kodów chorobowych, które lekarze mogą wpisać na zwolnieniu lekarskim, są to:

  • A (niezdolność do pracy powstała po przerwie trwającej do 60 dni, spowodowana tą samą chorobą, która była przyczyną niezdolności do pracy przed przerwą),
  • B (niezdolność do pracy w czasie ciąży),
  • C (niezdolność do pracy spowodowana nadużyciem alkoholu),
  • D (niezdolność do pracy spowodowana gruźlicą),
  • E (niezdolność do pracy spowodowana chorobą zakaźną, z okresem wylęgania dłuższym niż 14 dni, lub inną infekcją, której objawy ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby).

Czy pracodawca może zapytać o powód zwolnienia?

Zgodnie z prawem pracy kody na zwolnieniu lekarskim należą do danych poufnych, dostępnych jedynie dla lekarza. Czy wobec tego pracodawca może zapytać o przyczynę nieobecności w pracy? Zgodnie z artykułem 22(1) Kodeksu pracy (Dz.U.2022.0.1510. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r.) – nie. Zakład pracy nie może żądać podania informacji o stanie zdrowia, zadawać pytań na temat tego, kiedy pracownik wróci do pracy ani też, kiedy skończy się jego choroba. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy wyrazisz zgodę na podejmowanie rozmowy w tym obszarze. Natomiast również wtedy udzielone informacje nie powinny mieć negatywnego wpływu na zatrudnienie.

Jedyna sytuacja, w której można (a nawet warto) ujawnić kod ze zwolnienia chorobowego to ciąża. W sytuacji, gdy na L4 jako przyczyna nieobecności w pracy zostanie wpisana ciąża (w związku z uciążliwymi dolegliwościami, które uniemożliwiają wykonywanie zadań zawodowych), takie zaświadczenie uprawnia do świadczenia chorobowego w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku, a nie 80 proc., jak to ma miejsce w pozostałych przypadkach. Oczywiście wypłata świadczenia ma miejsce po udokumentowaniu stanu ciąży. Art. 185 § 1 Kodeksu Pracy zawiera jasne stwierdzenie, że w tym celu nie wystarczy dostarczyć wyników badań USG, stan ciąży powinien być stwierdzony świadectwem lekarskim, zgodnym z ustalonym wzorem Mz/L-1.

Spotkanie z pracodawcą na mieście podczas L4

Mimo że wychodzenie z domu na L4 celem zrealizowania podstawowych potrzeb życiowych jest dozwolone, niektórzy pracownicy mogą czuć zakłopotanie, gdy w tym czasie spotkają przypadkowo na mieście swojego pracodawcę. W takiej sytuacji nie należy jednak panikować, ponieważ wizyta w aptece, zakupy czy spacer z psem nie stanowią nadużycia. Jedynie chorzy, którzy mają zwolnienie lekarskie z kodem 1, muszą bezwzględnie przebywać w domu. W przeciwnym razie, w przypadku kontroli, zostaną wezwani do wyjaśnienia sprawy.

Napotkany na mieście pracodawca może zadać kurtuazyjne pytanie o samopoczucie, warto wtedy uprzejmie na nie odpowiedzieć, bez wdawania się w szczegóły choroby, przebyte zabiegi czy też badania diagnostyczne. Jako pracownik nie masz obowiązku tłumaczyć się przed szefem ani wyjaśniać, ile jeszcze potrwa L4 i nieobecność w pracy. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy relacja z pracodawcą jest bardzo dobra, wtedy rozmowa na tematy związane ze zdrowiem (za zgodą pracownika) może być wystarczająca. W obu przypadkach spotkanie nie powinno wpłynąć na dalsze zatrudnienie w firmie po powrocie ze zwolnienia lekarskiego.

Co robić, jeśli pracodawca chce wyciągnąć konsekwencje z L4?

Czy pracodawca może naciskać na szybszy powrót do pracy pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim? Nie. Niedozwolone jest również wyciąganie konsekwencji z L4, np. próba zwolnienia lub zaszantażowania zatrudnionego z powodu spotkania go na mieście. Takie zachowania to już, zgodnie z artykułem 943 Kodeksu Pracy (Dz.U.2022.0.1510. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r.) – mobbing. W sytuacji, gdy czujesz się dręczony z powodu przebywania na zwolnieniu chorobowym, możesz zgłosić się po poradę do Państwowej Inspekcji Pracy. A nawet, po zgromadzeniu odpowiednich dowodów, do sądu zajmującego się prawami pracownika.

Rolą Państwowej Inspekcji Pracy (w skrócie PIP) jest przeprowadzanie postępowań wyjaśniających w przypadku zgłoszenia skargi pracownika na wystąpienie zjawisk niepożądanych, takich jak np. mobbing. Organ ten ma za zadanie przekazać poszkodowanemu wiedzę co do jego praw, przeprowadza również czynności kontrolne w zakładzie pracy. Natomiast jedynym organem uprawnionym do ostatecznej weryfikacji tego, czy pracownik został poszkodowany w miejscu pracy oraz, czy przysługuje mu odszkodowanie, jest sąd.

Dlaczego warto uprzedzić pracodawcę o planowanym L4?

W trosce o dobre relacje w pracy warto wspomnieć pracodawcy o planowanym L4 (np. z powodu zabiegu). Dzięki temu firma będzie mogła zaplanować z wyprzedzeniem działania na czas nieobecności pracownika – przydzielić zastępstwa, zaplanować inaczej zadania zawodowe itd. Przejście na L4 nie może stanowić powodu zwolnienia z pracy, chyba że zaszło podejrzenie nadużyć ze strony pracownika.

Nadużyciem, które wiąże się z dezorganizacją pracy pozostałych zatrudnionych osób lub nawet stratami dla pracodawcy, może być wielokrotne przebywanie na chorobowym bez istotnych wskazań medycznych czy też regularne korzystanie z krótkich urlopów zdrowotnych, np. co 2 tygodnie. W wymienionych sytuacjach zakład pracy może przeprowadzić kontrolę chorującego pracownika. I, jeśli rzeczywiście doszło do nieprawidłowości, konsekwencją może być zwolnienie z pracy, a także utrata prawa do zasiłku chorobowego.

Jak poinformować szefa o zwolnieniu?

W dobie elektronicznych L4 (zwanych także e-ZLA) pracownik nie musi już dostarczać zwolnienia lekarskiego do zakładu pracy w formie papierowej. Fakt, iż wszystkie dane są przesyłane automatycznie, nie zwalnia jednak z obowiązku poinformowania pracodawcy o swojej nieobecności.

Pracownik jest zobowiązany do tego, aby zawiadomić pracodawcę o zwolnieniu lekarskim i przewidywanym okresie jego trwania, bez względu na to, czy zaświadczenie lekarskie zostało wystawione w formie elektronicznej, czy też w formie pisemnej

– mówi ekspert LEX Kadry Piotr Kostrzewa, w rozmowie z Prawo.pl.

Jak powiedzieć pracodawcy o zwolnieniu lekarskim? Możesz tego dokonać osobiście, telefonicznie, SMS-em lub przez inną osobę (np. kogoś z rodziny lub kolegę z pracy). Dozwolone jest również przesłanie informacji o nieobecności z powodu choroby e-mailem albo listem poleconym, w zależności od ustaleń wynikających z regulaminu pracy danego zakładu. Nawet w sytuacji, gdy musisz skorzystać z kilkutygodniowego zwolnienia lub planujesz złożyć wypowiedzenie w niedługim czasie po powrocie z L4, nie warto palić za sobą mostów, ponieważ plany mogą ulec zmianie. Potraktuj pracodawcę z szacunkiem i krótko wyjaśnij sytuację, bez wdawania się w nieistotne dla sprawy szczegóły.

Prawo pracy jest MEGA fajne – nowa kampania RocketJobs.pl

Więcej o swoich prawach dowiesz się dzięki naszej kampanii – Prawo pracy jest MEGA fajne. RocketJobs.pl, wychodząc naprzeciw potrzebom swojej społeczności, wystartował z serią materiałów dotyczących praw pracowniczych.

Sprawdź: www.prawopracyjestMEGAfajne.pl

A dodatkowo sprawdź oferty pracy w nowej kategorii na RocketJobs.pl – Prawo. Znajdziesz tam oferty pracy z tej branży, np. jako prawnik czy radca prawny.

RocketSpace.pl

RocketSpace.pl to magazyn portalu pracy przyszłości – RocketJobs.pl. Misją RocketSpace.pl jest zwiększanie świadomości społecznej w kwestiach związanych z rynkiem pracy. Jesteśmy tam, gdzie każdy pracownik white collar. Śledzimy na bieżąco najnowsze trendy na rynku pracy.

Reklama pracy dla kierowcy

Czytaj także

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w tekście
Zobacz wszystkie komentarze